PIT od łopaty wydanej na zleceniu

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2013-02-27 00:00

Przepisy tak definiują przychód, że sądy chcą opodatkowywać nawet narzędzia użyczone do pracy — alarmuje PKPP Lewiatan.

Podatnikowi nie może przysparzać przychodu każde zdarzenie, lecz takie, które faktycznie daje mu wymierną korzyść materialną — uważa Rada Podatkowa PKPP. Inaczej twierdzą organy podatkowe i sądy administracyjne. W ocenie Lewiatana to skutek definicji przychodu w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT), która stwarza pole do jej nadinterpretacji. Ostatnio przyniósł taką wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (z 6 grudnia 2012 r.) w sprawie opodatkowania osób zatrudnionych na kontraktach menedżerskich.

None
None

Z wyroku wynika, że przychodem jest także udostępnienie menedżerom składników majątku firmy oraz ponoszenie przez nią jakichkolwiek innych kosztów związanych z kontraktem. Według NSA, skoro przychodem są otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika pieniądze oraz wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń (jak mówi art. 11 ust. 1 ustawy o PIT), to koszty ponoszone przez spółkę w związku z eksploatacją środków majątkowych udostępnionych zleceniobiorcom stanowią dla nich przychody do opodatkowaniu. Spółka, w sprawie której zapadł grudniowy wyrok, nie uważała, aby to prowadziło do wzbogacenia menedżerów. Sąd nie podzielił jej poglądu. Lewiatan zwraca uwagę, że rozstrzygnięcie NSA może pośrednio odnosić się również do powszechnych umów o dzieło i zlecenia, gdy zleceniobiorca zobowiązuje się do wykonania na rzecz zlecającego dzieła lub czynności, korzystając ze składników majątku zleceniodawcy, a nawet do pracowników. Definicja przychodów uzyskiwanych przez osoby wykonujące działalność osobiście i pracowników jest bowiem wspólna. Są to otrzymane lub postawione do dyspozycji pieniądze oraz wartość otrzymanych świadczeń. Sądy nie raz wyrokowały, że ustawowe kryterium „postawienia do dyspozycji” jest spełnione, gdy zapewnia się osobom świadczącym usługi zarządcze niezbędny do ich wykonywania sprzęt. Takie rozumienie spornego przepisu oznacza dodatkowy przychód z racji uzyskania narzędzi do wykonania zlecenia, w wysokości ich wartości rynkowej.

Lewiatan pokazuje nietrafność takiej interpretacji na przykładzie osoby odpowiedzialnej za utrzymywanie czystości w przedsiębiorstwie zatrudnionej na umowę-zlecenia. Idąc tropem argumentacji sądu, jeżeli nie zapłaci ona zleceniodawcy np. za sprzęt do odśnieżania (łopatę), wzbogaci się o jego wartość i powinna zapłacić PIT.