Biometria jako sposób na potwierdzenie tożsamości klienta w Polsce nie jest niczym nowym. Pierwsze banki spółdzielcze instalowały bankomaty wydające gotówkę po przyłożeniu palca do czytnika siatki żył, kiedy o tej technologii w europejskich bankach nikomu się nie śniło. Biometryczny projekt uruchomiony przez PKO BP to jednak przedsięwzięcie, jakiego na rynku finansowym u nas jeszcze nie było. Bank zebrał konsorcjum z udziałem naukowców z Politechniki Gdańskiej i firmy technologicznej Microsystem do opracowania najlepszej technologii biometrycznej ułatwiającej klientom dostęp do danych finansowych, a zarazem zwiększającej ich bezpieczeństwo. PKO BP udostępni do testów 60 placówek i zainstaluje w nich 100 stanowisk biometrycznych.
Kliencie, daj głos
Klienci polskich banków znają obecnie dwa inne niż podpis sposoby potwierdzania tożsamości. W niektórych bankach spółdzielczych można wypłacać gotówkę, przykładając palec do specjalnego czytnika (technologia finger vein). Bank BPH w ten sposób rozpoznaje klientów przychodzących załatwić sprawy w oddziale.
Czytniki układu żył działają też w kilku placówkach Getinu. Testy finger vein zaczął niedawno również BZ WBK. Natomiast użytkownicy Banku Smart mogą zalogować się do aplikacji mobilnej,wypowiadając zdanie „zaloguj mnie do Smart Banku”.
Dawny Meritum Bank (dzisiaj Alior) swoją aplikację uruchamia, rozpoznając klienta po odcisku palca. PKO BP wraz z partnerami przetestuje kilka różnych biometrycznych nowinek: skan dłoni, owalu twarzy, identyfikację głosu, a także podpis biometryczny, wychwytujący indywidualne cechy charakteru pisma i sposób składania autografu (siła nacisku, kąt nachylenia długopisu). W testach zostanie wykorzystane pióro biometryczne, nad którym pracuje zespół naukowców z Politechniki Gdańskiej. Prace koncepcyjne nad projektem zaplanowano na najbliższe półtora roku. Testy rozpoczną się już w przyszłym roku.
Weźmie w nich udział 10 tys. klientów banku. Pełne wdrożenie nowej technologii planowane jest na 2018 r. Budżet projektu wynosi 9,82 mln zł, z czego 3,63 mln zł pochodzi z pieniędzy Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Uruchamiając nowy system potwierdzania tożsamości, PKO BP chce osiągnąć dwa cele: ograniczyć liczbę fraudów, do jakich dzisiaj dochodzi przy pomocy fałszywych dokumentów, podrobionych podpisów (zarówno przez przestępców podszywających się pod klientów, jak i nieuczciwych pracowników) oraz wyeliminować z obiegu papier, wykorzystywany obecnie do zbierania podpisów i parafek.
Logowanie na oko
Projekt konsorcjum banku wpisuje się w prowadzone na całym świecie testy różnych technik uwierzytelniania biometrycznego, ułatwiającego bezpieczny dostęp do smartfonów oraz aplikacji mobilnych. Kilka banków na świecie zaadoptowało do swoich systemów technologię Touch ID Apple,rozpoznającą użytkownika po odcisku palca. Na początku czerwca turecki Vodafone udostępnił klientom nowy sposób logowania do mobilnego portfela — poprzez skan źrenicy oka.
Na marcowych targach CeBIT chiński gigant Alibaba zaprezentował nowinkę z zakresu autoryzacji przelewów bankowych, zatwierdzanych zdjęciem nadawcy zrobionym za pomocą aplikacji mobilnej. Biometria zdobywa sobie coraz więcej zwolenników wśród klientów. Z badań zaprezentowanych przedwczoraj przez australijskiegooperatora Telstra wynika, że jedna czwarta respondentów (z Australii, Singapuru, Malezji, Indonezji, Hong-kongu, USA i Wielkiej Brytanii) gotowa jest udostępnić bankowi swoje DNA, żeby ułatwić sobie dostęp do danych finansowych i zarazem zwiększyć ich bezpieczeństwo. Według prognoz Acuity Market Intelligence w 2020 r., wszystkie smartfony będą miały biometryczne zabezpieczenia. Wartość rynku zabezpieczeń biometrycznych będzie miała wówczas wartość 33,3 mld USD w 2020 r.