PKP: Akcja protestacyjna kolejarzy nielegalna

opublikowano: 2005-01-10 17:00

Za nielegalną akcję protestacyjną zarząd spółek Grupy PKP uznał zapowiadany na najbliższy wtorek protest kolejarzy. Fiaskiem zakończyło się poniedziałkowe spotkanie ostatniej szansy, na którym zarząd PKP zaapelował do związkowców o wstrzymanie się od protestu.

Zapowiadana na wtorek akcja protestacyjna kolejarzy obejmie jeden z kilkunastu węzłów kolejowych w Warszawie. Pociągi nie będą jeździć przez godzinę i 50 minut, od godz. 8.00 do 9.50 - poinformował w poniedziałek w Katowicach przewodniczący kolejarskiej "S" Stanisław Kogut. Kolejarze nie zdradzają na razie, na którym węźle zostaną zatrzymane pociągi.

W poniedziałek na konferencji prasowej prezes PKP SA Andrzej Wach poinformował, że poszczególne spółki grupy PKP będą na drodze sądowej dochodzić od związków zawodowych rekompensat za straty, które poniosą w wyniku akcji protestacyjnej. Nie podał jednak, jakie straty w wyniku akcji mogłyby ponieść spółki wchodzące w skład PKP.

W poniedziałek Wach zwrócił się z apelem do związkowców, by powstrzymali się od akcji protestacyjnej. "Nie można walczyć z pasażerami, trzeba walczyć o pasażera" - powiedział. Dodał, że metoda prowadzenia dialogu, polegająca na walce z pasażerem "jest nie do zaakceptowania dla zarządu PKP SA".

Protest ma odbyć się przed zaplanowanym na wtorek posiedzeniem trójstronnego zespołu ds. kolei. W drugiej połowie grudnia ub.r. zespół zbierał się 2 razy, a rozmowy kończyły się fiaskiem. Jedno z posiedzeń było poprzedzone strajkiem protestacyjnym kolejarzy w Krakowie, Poznaniu, Lublinie oraz Białogardzie w woj. zachodniopomorskim.

Według Wacha, najważniejszy ze związkowych postulatów, czyli wstrzymanie działalności spółki Koleje Mazowieckie, jest nie do przyjęcia. Zaznaczył on, że takie "żądanie nie ma podstaw merytorycznych i prawnych". Powołana w lipcu ub.r. spółka Koleje Mazowieckie rozpoczęła działalność 1 stycznia br.

Obecny na konferencji wiceminister infrastruktury Grzegorz Mędza powiedział, że efektem objęcie przez samorząd województwa mazowieckiego 51 proc. akcji Kolei Mazowieckich (49 proc. mają PKP "Przewozy Regionalne") będzie zwiększenie dofinansowania do przewozów na Mazowszu oraz zakup nowych taborów za 200 mln zł. "Powstanie takich spółek jak Koleje Mazowieckie to jeden ze sposobów na zachęcenie samorządów do większego finansowania przewozów regionalnych" - powiedział Mędza.

Wiceminister powiedział także, że w 2005 roku wzrośnie poziom dofinansowania przewozów regionalnych z budżetu państwa oraz przez samorządy wojewódzkie.

Według Mędzy, w latach 2004-2006 na inwestycję w infrastrukturę kolejową zostanie przeznaczone ze środków unijnych i z budżetu państwa ok. 5 mld zł. Dodał, że na zakup taboru w 2004 roku przeznaczono blisko 900 mln zł, które mogą być wydane do czerwca 2006 roku.