PKP jest bliżej UMTS-u

Tomasz Siemieniec
opublikowano: 2000-10-17 00:00

PKP jest bliżej UMTS-u

SZANSE: Nie wiem, czy duża liczba spotkań z zagranicznymi operatorami przełoży się na zawarcie porozumienia z jednym z nich — mówi Jacek Bukowski z PKP. fot. BS

Zarząd PKP rozmawiał już z przedstawicielami siedmiu zagranicznych operatorów telekomunikacyjnych zainteresowanych polskim przetargiem na system UMTS. Decyzja w sprawie udziału w jednym z tych konsorcjów jeszcze jednak nie zapadła.

Rada nadzorcza kolei nie zgłosiła natomiast zastrzeżeń do umowy wydzierżawienia własnej sieci światłowodowej spółce NG Koleje Telekomunikacja, które ma w końcu odebrać licencję long-distance.

— Nadal wszyscy rozmawiają ze wszystkimi. Z naszego punktu widzenia spotkania w sprawie UMTS-u należy podzielić na dwie oddzielne kategorie. Jedną są rozmowy z przedstawicielami polskich spółek, które chcą stanowić często — podobnie jak my — uzupełnienie konsorcjów. Drugą są negocjacje z zagranicznymi operatorami, którzy będą je tworzyć. W tym drugim przypadku odbyliśmy dotychczas siedem spotkań, a tylko wczoraj trzy. Trudno jednak na razie mówić o ich wymiernych efektach — wyjaśnia Jacek Bukowski z zarządu PKP.

Każdy z każdym

Nie znane są również nazwy firm, które miałyby rozważać alians z PKP. Jeśli jednak było ich rzeczywiście siedem, to można wymienić nazwy wszystkich zagranicznych operatorów, którzy zgłosili wstępnie zainteresowanie polskim konkursem: Hutchison, Telenor, Telefonica, Sonera, TIW.

— Firmy interesują się tym, co PKP może wnieść do ich konsorcjów. Są to: dostęp do terenów w całym kraju, prawo drogi, sieć światłowodowa, zasilanie energetyczne, system promocji na dworcach kolejowych i wzdłuż tras. Nas z kolei interesuje wiarygodność potencjalnych partnerów oraz korzyści dla PKP, w tym udział procentowy w takim konsorcjum. Biorąc jednak pod uwagę, że oprócz tego, że trzeba zdobyć licencję to jeszcze ważniejsze jest pokonanie konkurencji na rynku UMTS, to nasza firma jest cennym partnerem. mamy aktywa, które znacznie przyśpieszą uruchomienie sieci — uważa Jacek Bukowski.

Zielone światło

13 października odbyło się posiedzenie rady nadzorczej PKP. Jednym z tematów była kwestia współpracy kolei ze spółką NG KT. Rada nie zgłosiła żadnego sprzeciwu do uruchomienia umów z tą spółką, w tym tej dotyczącej dzierżawy na 15 lat dwóch par światłowodów. Wartość kontraktu miała wynieść około 80 mln USD. Ostatecznie jednak — według nie potwierdzonych informacji — jest o blisko 30 mln USD niższa.

Wyjaśnianie wątpliwości

— Rada zgodziła się na uruchomienie przedsięwzięcia z NG KT, czyli transmisji głosu i danych w ruchu międzystrefowym. Dotychczas przeszkodą był fakt, że ta spółka nie odebrała licencji long-distance. Wszystko wskazuje jednak na to, że wkrótce to zrobi — mówi Jacek Bukowski.

— W najbliższym czasie powinny się wyjaśnić dwie ostatnie kwestie, które budzą nasz niepokój czyli billing oraz stawki za interconnection z TP SA. Wówczas odbierzemy pewnie licencje. Wkrótce ma się odbyć także WZA NG KT, na którym zostanie m.in. podniesiony kapitał spółki — mówi Marzena Rogalska z NG Koleje Telekomunikacja.