PKP odblokowane
Urząd Skarbowy w Śródmieściu odblokował główne konto bankowe PKP. Nadal jednak kolej nie może korzystać z lokalnych rachunków.
PKP i Urząd Skarbowy Warszawa Śródmieście doszły do porozumienia w sprawie odblokowania głównego konta bankowego przewoźnika. Konta kolei zostały zablokowane na początku marca na wniosek wierzycieli.
— Na koniec 1999 r. krótko- i długoterminowe zobowiązania PKP wynosiły 6,3 mld zł, w tym zobowiązania długoterminowe stanowiły 2 mld zł. Wśród krótkoterminowych są zobowiązania wobec ZUS (1, 7 mld zł) oraz m.in. urzędów skarbowych i energetyki. Kolej ma także swoich dłużników, których zobowiązania sięgają 2,26 mld zł — mówi Roman Hajdrowski, rzecznik prasowy PKP.
Przewoźnik będzie regulował swoje zobowiązania nieruchomościami, korzystając z art. 66 ordynacji podatkowej. Przewiduje on ich wygaśnięcie z chwilą przeniesienia własności rzeczy lub praw majątkowych na rzecz Skarbu Państwa, gminy, powiatu albo województwa w zamian za zaległości podatkowe.
Nadal zablokowane są lokalne rachunki PKP. Negocjacje z ZUS, w imieniu którego lokalne urzędy skarbowe zablokowały konta przewoźnika, są bliskie finału. Rozmowy utrudnia brak podstaw prawnych do restrukturyzacji zadłużenia. Oddłużenie PKP jest bowiem zapisane w ustawie o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji.
W ustawie przewidziano zamianę długów PKP na akcje prywatyzowanych spółek kolejowych. To rozwiązałoby część finansowych problemów kolei. 42-proc. odsetki od zobowiązań zusowskich dobijają bowiem PKP, która w przypadku najbardziej rentownych przewozów towarowych osiąga zaledwie kilkunastoprocentowy próg rentowności.
Decyzję o odblokowaniu wszystkich lokalnych rachunków może wydać minister finansów.