PKP sprzeda trzy linie inwestorom
SIŁA SPOKOJU: Do sprzedaży kolejek dojazdowych i LHS jeszcze daleko. Czekają je wcześniej przekształcenia i skomplikowana procedura prywatyzacyjna — mówi Jacek Bukowski z PKP. fot. BS
Projekt ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji PKP nie przewiduje prywatyzacji uniwersalnej kolejowej infrastruktury technicznej. Są jednak wyjątki: Linia Hutniczo-Siarkowa, Warszawska Kolej Dojazdowa, oraz Szybka Kolej Trójmiejska. Pojawili się już chętni do ich zakupu.
Projekt ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji Polskich Kolei Państwowych przewiduje podział przedsiębiorstwa na cztery spółki: infrastruktury kolejowej, przewozów towarowych oraz pasażerskich: kwalifikowanych i regionalnych. W intencji twórców ustawy tylko ta pierwsza z nich nie trafi w ręce prywatnych inwestorów.
Pierwsze koty
Jednak część tras, które nie są integralną częścią sieci kolejowej Polski, zarząd PKP odda w prywatne ręce. Będą to: Warszawska Kolej Dojazdowa, Szybka Kolej Trójmiejska oraz Linia Hutniczo-Siarkowa, która łączy szerokim torem przygraniczny Hrubieszów z Hutą Katowice. Część tras trafi ponadto w ręce samorządów.
— Wszelkie decyzje w sprawie przekształceń tych fragmentów infrastruktury kolejowej podejmiemy jednak dopiero po uchwaleniu ustawy — twierdzi Jacek Bukowski, członek zarządu PKP.
Projekt ustawy — obecnie po drugim czytaniu w Sejmie — ma szansę w sierpniu trafić do Senatu, a na początku września do podpisu prezydenta. Wprowadzenie nowych przepisów popierają AWS i UW, przeciwni są natomiast posłowie SLD i PSL.
— Przekształcenia LHS, WKD i SKM, a później ewentualna ich prywatyzacja to jednak jeszcze długi proces — zaznacza Jacek Bukowski.
SKM i LHS to odrębne podmioty organizacyjne w strukturach PKP, ale WKD wchodzi w skład przewozów aglomeracyjnych.
— Aby doszło do zmian własnościowych, po przegłosowaniu ustawy o PKP, musi o takim kroku zdecydować zarząd PKP, rada PKP, ministerstwo transportu oraz MSP. Dopiero wtedy będzie można z LHS utworzyć spółkę i sprywatyzować ją — opowiada Jacek Bukowski.
Ta sama procedura dotyczy WKD i SKM.
Są już inwestorzy
LHS zainteresowani są: Rail World Incorporation, Wisconsil oraz kilka europejskich kolei państwowych. Listy intencyjne z zamiarem udziału w prywatyzacji WKD złożyły natomiast firmy: Rail Polska wraz z Polskim Expressem i BRE Leasing, SNCF International, VIA-GTI, MVV Polska, Adtranz, SJ International, Serco Rail, Connex Polska i Alstom. Gdańską kolejką interesują się prawdopodobnie te same firmy.
— Ważna będzie nie tylko cena, ale i pakiet inwestycyjny — zaznacza Jacek Bukowski.
Nakłady inwestycyjne muszą być znaczne. Szacuje się, że tylko WKD potrzebuje 150-200 mln zł na kupno nowego taboru.
