Konkretyzują się plany osiągnięcia krajowej suwerenności w zakresie produkcji amunicji. Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) zaprezentowała model organizacji trzech fabryk oraz poinformowała, że zakończyła analizy i negocjacje związane z ofertami dotyczącymi wyboru dostawcy technologii produkcji amunicji 155 mm.
Pierwsza fabryka będzie odpowiedzialna za produkcję pocisków w obecnej technologii z dotychczasowymi partnerami. Zwiększy moce produkcyjne do 100 tys. pocisków rocznie. Druga będzie produkować nową generację pocisków dla armatohaubic Krab, Krab 2 oraz czołgów K9. Zwiększy moce do 80 tys. pocisków rocznie. Trzecia fabryka, tj. prochownia, ma stanowić centrum odpowiadające za produkcję nowej generacji prochów do amunicji wielkokalibrowej. Ponadto fabryki druga i trzecia nadal będą produkować inne rodzaje amunicji wielkokalibrowej, w tym 120 mm.
Działania w obszarze pierwszej i drugiej fabryki są realizowane w ramach przyznanego czterem spółkom amunicyjnym grupy PGZ dofinansowania z Funduszu Inwestycji Kapitałowych (FIK) na kwotę 2,4 mld zł. Chodzi o Zakłady Metalowe Dezamet, Mesko, Zakłady Chemiczne Nitro-Chem i Zakład Produkcji Specjalnej Gamrat.
W najbliższych tygodniach PGZ złoży wniosek FIK o dofinansowanie realizacji prochowni. Zgodnie z harmonogramem do 2028 r. spółki amunicyjne mają osiągnąć zdolności produkcyjne w zakresie kluczowej amunicji kalibru 155 mm w wysokości od 150 do 180 tys. rocznie.
— Zmiana sytuacji geopolitycznej pokazała nie tylko nam, ale także naszym sojusznikom, że musimy pilnie zwiększyć zdolności w zakresie produkcji amunicji 155 mm. By to osiągnąć, potrzebowaliśmy strategii działań, która pozwoli na realizację tego celu. Musimy odbudować i zwiększyć potencjał w zakresie produkcji amunicji. To jest zadanie priorytetowe nie tylko dla PGZ, ale także dla nas wszystkich — powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej.
— To wyjątkowy moment w naszej działalności. Stawiamy na autonomiczną produkcję dla polskiej armii i wzmocnienie bezpieczeństwa. Zidentyfikowaliśmy siedmiu partnerów w zakresie wyboru technologii. Z tego grona wstępnie wyłoniliśmy podmiot z którym podejmiemy rozmowy. Jednocześnie prowadzimy rozmowy z drugim partnerem. Przed nami okres ostatecznych negocjacji — powiedział Adam Leszkiewicz, prezes PGZ.
— Model budowy trzech fabryk to koncepcja, którą opracowaliśmy jeszcze przed przyznaniem dofinansowania z FIK. Równolegle do tego procesu tworzyliśmy szczegółowe biznesplany i rozmawialiśmy z potencjalnymi partnerami. Dzięki temu w najbliższych tygodniach będziemy mogli podpisać zamówienia wykonawcze na maszyny z konkretnymi firmam — dodał Arkadiusz Bąk, wiceprezes PGZ.
— To, co dziś robimy, to ponadtrzydziestokrotne zwiększenie dotychczasowej produkcji i maksymalne wykorzystanie kompetencji poszczególnych zakładów. Dokonujemy przełomu technologicznego i przemysłowego. Cieszę się, że przy okazji tego projektu PGZ przechodzi intensywną transformację — podkreślił Konrad Gołota, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
Przypomnijmy — tydzień temu zostały podpisane cztery umowy inwestycyjne między Ministerstwem Aktywów Państwowych a Polską Grupą Zbrojeniową. Umowy zakładają, że 2,4 mld zł z FIK trafi do czterech spółek z państwowej grupy. Dofinansowanie w wysokości 1,358 mld zł otrzymają Zakłady Metalowe Dezamet planujące rozbudowę potencjału produkcyjnego amunicji wielkokalibrowej 155 mm. Mesko dostanie wsparcie w wysokości 887,2 mln zł, które przeznaczy na zwiększenie mocy produkcyjnych korpusów do amunicji 155 mm. Do Zakładów Chemicznych Nitro-Chem trafi 113,3 mln zł na zakup linii technologicznych do wytwarzania amunicji 155 mm, a do Zakładu Produkcji Specjalnej Gamrat 66,17 mln zł na budowę instalacji i produkcji gazogeneratorów.