Plantatorzy rzepaku mogą dostać 800 zł/t
Od kilku dni nad naszym rynkiem krąży widmo nieudanych zbiorów zbóż i innych płodów rolnych. Już teraz wiadomo, że mniejsze niż w ubiegłym roku będą także zbiory rzepaku.
WEDŁUG Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, tegoroczne zbiory rzepaku nie powinny przekroczyć 850 tys. ton. Tymczasem w 1999 roku rolnikom udało się zebrać prawie 300 tys. ton więcej.
W ZWIĄZKU ze spodziewanym niedoborem rzepaku, analitycy przewidują, że ceny tego surowca będą wyższe od tych z poprzedniego sezonu. Prognozy zakładają poziom cen w widełkach 750-800 zł/t. Po zeszłorocznych zbiorach za rzepak (według GUS) płacono 642,8 zł/t.
W OCENIE fachowców, na wzrost ceny skupu rzepaku wpłyną przede wszystkim niższe zbiory. Wszystko wskazuje na to, że podaż będzie znacznie niższa od popytu. Dodatkowym czynnikiem, który może spowodować wzrost cen skupu rzepaku na rynku krajowym, będzie prawdopodobna zwyżka jego cen na świecie. Wszystko za sprawą oczekiwanego spadku produkcji i podaży nasion rzepaku. W połowie kwietnia w Niemczech za tonę rzepaku płacono w przeliczeniu na złote 886 zł, we Francji - 866 zł, a w Wielkiej Brytanii - 874 zł.
RÓWNIEŻ w naszym kraju niemal pewne są mniejsze zbiory zbóż. Obecnie sporządzane szacunki zakładają spadek zbiorów o 25 proc. w stosunku do uzyskanych w poprzednim roku. Jeszcze przed nadejściem suszy prognozowano, że w obecnym sezonie zbiory mogą być około 1 mln ton mniejsze niż w poprzednim. Potwierdzenie się tych przypuszczeń gwarantowałoby w sezonie 1999/2000 zbiory na poziomie blisko 25 mln ton. Natomiast spożycie oszacowano na mniej więcej 27,2 mln ton. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku będziemy musieli powrócić do wzmożonego importu ziarna. Ostatnie dosyć wyraźne wzrosty cen pszenicy, żyta czy jęczmienia powodują, że ponownie staje się opłacalny import zbóż. Na szczęście nie wszystkie kraje spodziewają się mniejszej produkcji. Do takich należą Węgry, państwo z którego chętnie sprowadzamy towary pochodzenia rolno-spożywczego.
ROLNICY z tego kraju mogą spodziewać się podwojenia zbiorów. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Regionalnego na Węgrzech szacuje, że tegoroczne zbiory pszenicy w tym kraju wyniosą 4-5 mln ton. W 1999 r. na Węgrzech zebrano 2,63 mln ton pszenicy wobec 4, 89 mln ton w 1998 roku. Według ministerstwa, produkcja kukurydzy w tym roku będzie kształtowała się na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego i wyniesie 6-7 mln ton.