Po wejściu do obiegu euro może się nadal umacniać

Reuters
opublikowano: 2002-01-02 14:49

LONDYN (Reuters) - W środę rynki finansowe uczciły pojawienie się monet i banknotów euro doprowadzając do wzrostu kursu waluty o ponad jeden procent, a zdaniem analityków zwyżka ta może się utrzymać. Euro pokonało barierę 90 centów oraz znacznie umocniło się wobec funta i jena. W ostatnich dniach 2001 roku inwestorzy pozbywali się waluty w obawie przed serią informacji o n

LONDYN (Reuters) - W środę rynki finansowe uczciły pojawienie się monet i banknotów euro doprowadzając do wzrostu kursu waluty o ponad jeden procent, a zdaniem analityków zwyżka ta może się utrzymać.

Euro pokonało barierę 90 centów oraz znacznie umocniło się wobec funta i jena.

W ostatnich dniach 2001 roku inwestorzy pozbywali się waluty w obawie przed serią informacji o napadach na banki, pojawianiu się falsyfikatów euro oraz ogólnym zamieszaniu panującemum w sklepach.

Jednak bezbolesne przeistoczenie się wirtualnego pieniądza w twardą walutę zachęciło inwestorów do zakupów euro.

"Na rynku panuje prawdziwa euoforia, ponieważ wprowadzenie banknotów i monet przebiegło całkiem bez zakłóceń" - powiedział David Bloom, analityk rynków walutowych z HSBC Markets. Jego zdaniem za sześć miesięcy euro będzie kosztować już 94-95 centa.

"To nie jest tylko jednodniowe zauroczenie - euro to rzeczywistość, a jego pojawienie się będzie miało pozytywny wpływ na nastroje" - dodał.

POZNAJĄC EURO

Większość krajów strefy euro zdecydowała, że przez pierwsze miesiące obywatele będą mogli korzystać z dwóch walut. Zadaniem analityków lepsze poznanie waluty zwiększy jej atrakcyjność.

"Jeżeli przejeżdżałbyś obok domu i ktoś powiedziałby, że kosztuje on 100.000 euro, to nic by to dla ciebie nie znaczyło. Jednak już za miesiąc bedziesz wiedział" - powiedział Bloom.

Analitycy uważają również, że euro zacznie stopniowo wkradać się do krajów Europy, które oficjalnie nie przyjęły waluty, takich jak Wielka Brytania. Minister ds. Europy tego kraju, Peter Hain zachęcał brytyjskie sklepy i firmy, aby honorowały euro.

Wspólna waluta ma również znaczenie dla państw nie będących nawet członkami Unii Europejskiej. W Kosowie i Czarnogórze, gdzie oficjalną walutą była dotychczas marka, jej miejsce zajmie euro.

Peter Hain ostrzegł również, że Wielka Brytania nie będzie odgrywać decydującej roli w Europie, jeżeli pozostanie poza strefą euro. W środę kurs brytyjskiego funta zanotował największy w historii jednodniowy spadek o dwa procent.

Kurs szwedzkiej korony wzrósł natomiast do najwyższego od 20 tygodni poziomu wobec euro, ponieważ kolejne badania opinii publicznej wskazują, że rzesza zwolenników wspólnej waluty w tym kraju rośnie.

Zdaniem analityków funt musi stracić, a szwedzka waluta umocnić się, zanim będą mogły one wejść do Unii Ekonomicznej i Monetarnej (EMU).

"Początkowa euforia z czasem ustąpi, ale w perspektywie średnio- i długookresowej euro może się umocnić" - powiedział Michael Klawitter, analityk rynków walutowych z WestLB w Londynie.

NIE MÓW HOP ...

Równocześnie wielu sceptyków ma w pamięci to, co działo się z euro w ciągu ostatnich trzech lat. Analitycy zapowiadali wzrost kursu waluty od czasu jej pojawienia się na rynku w styczniu 1999 roku. Jednak za każdym razem euro spadało, tracąc na wartości łącznie 25 procent.

Stabilność cenowa, jeden z filarów polityki Europejskiego Banku Centralnego (ECB), zostanie zapewne naruszona, jeżeli własciciele sklepów zdecydują się ceny zaokrąglić, uważają analitycy.

Również oczekiwane od dawna zwiększenie udziału euro w rezerwach banków centralnych raczej nie zostanie przyspieszone z powodu pojawienia się monet i banknotów, a może potrwać nawet kilka lat.

Bank centralny Chin zamierza na przykład zwiększyć udział euro w swoich rezerwach walut zagraniczych, o łącznej wartości 200 miliardów dolarów. Zainteresowane są tym również banki Korei, Taiwanu, Hong Kongu i Singapuru.

"To nie nastąpi, dopóki ludzie nie zaczną rzeczywiście wierzyć w euro" - powiedział Bloom.

Inne czynniki, takie jak mała elastyczność rynku pracy w strefie euro, będą również powodować, że wzrost wydajności produkcji w USA będzie wyższy, co wpłynie na umocnienie się dolara.

Wybory we Francji i Niemczech w 2002 roku raczej nie będą sprzyjać promowaniu radykalnych reform na rynku pracy, uważa Ryan Shea, ekonomista Bank One.

"Są czynniki, których nawet wprowadzenie monet i banknotów nie pozwoli pokonać" - dodał Shea.

Euro, którego kurs na zamknięciu sylwestrowej sesji w Nowym Jorku wyniósł 89,16 centa, wzrosło w środę nawet do 90,50 centa.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))