Zdaniem Konfederacji Pracodawców Polskich, wydarzenia ostatnich tygodni
pokazały, że restrukturyzacja Poczty, funkcjonującej dziś jako przedsiębiorstwo
użyteczności publicznej, jest konieczna.
– Minione dwa lata zostały
stracone. Nie zrobiono nic, aby zmienić prawo i umożliwić Poczcie
przekształcenia własnościowe a w efekcie stworzyć jej możliwość konkurowania na
rynku usług pocztowych z innymi podmiotami, co już wkrótce będzie koniecznością
– mówił na briefingu po posiedzeniu Zespołu Prezydent Konfederacji Pracodawców
Polskich, Andrzej Malinowski.
Zatrudniająca 105 tys. osób Poczta Polska, znajduje się w trudnym położeniu. Wprawdzie strajk został dziś zawieszony, a w praktyce (jak twierdziła Dyrekcja Poczty) skończył się, to jednak nie skończyły się problemy. Sytuacja rynkowa, w której popyt przewyższa podaż rąk do pracy, zmusza do podnoszenia wynagrodzenia pracownikom. Niestety – przez brak reform – przedsiębiorstwo nie ma na to środków. Pomóc może jedynie restrukturyzacja, po której Poczta Polska stanie się w pełni rynkową, nowocześnie zarządzaną firmą. Bez wątpienia przełoży się to na poprawę wyników finansowych, co da możliwość większej elastyczności w kształtowaniu polityki płacowej.
KPP przypomina, że kwestia zmian w Poczcie była tematem dyskusji na forum Komisji Trójstronnej już w 2005 roku. Niestety, restrukturyzacji – ani tym bardziej komercjalizacji – nie udało się przeprowadzić do dziś.
Jak zauważył na briefingu Prezydent Malinowski, obecne pomysły zwoływania w
sprawie Poczty tzw. okrągłego stołu, mogą budzić jedynie zdziwienie. Jego
zdaniem, zakończyłby się on podobnie jak tzw. Biały Szczyt, który w praktyce nie
rozwiązał problemów ochrony zdrowia. Podobne stanowisko zajął Przewodniczący
OPZZ, Jan Guz oraz Mariusz Wnuk, zastępca Dyrektora Generalnego Poczty Polskie.
Ten ostatni zadeklarował, że w sierpniu wszyscy pocztowcy dostaną po 400 zł
podwyżki. Będzie to stanowiło uzupełnienie kwoty 137,5 zł, jaką otrzymali
w styczniu