Pocztylion inicjuje nowe usługi Poczty

Katarzyna Ostrowska
opublikowano: 1999-11-30 00:00

Pocztylion inicjuje nowe usługi Poczty

Zaangażowanie Poczty w akwizycję dla OFE przyspieszy jej restrukturyzację

Uczestnictwo Poczty Polskiej w akwizycji na rzecz OFE Pocztylion przyspieszyło jej restrukturyzację co najmniej o rok. Pracownicy Poczty, zdobywając zaufanie 310 tys. klientów, udowodnili, że mogą sprzedawać także inne produkty finansowe, które Poczta zamierza wprowadzić.

Przedstawiciele funduszu emerytalnego Pocztylion udowodnili, wbrew wielu czarnym prognozom, że Pocztę Polską stać na efektywną sprzedaż produktów finansowych. Ponad 16,6 tys. akwizytorów OFE, pracowników Poczty, zwerbowało 310 tys. klientów. Wojciech Kwiatkowski, prezes PTE Pocztowo-Bankowego, przyznaje, że nie było to zbyt łatwe.

— Wykorzystaliśmy jednak dobre relacje lokalne Poczty. Precyzyjnie potrafiliśmy określić naszego klienta. Udało się nawet bezkonfliktowo zaangażować oba związki zawodowe. Pocztylion wyznaczył więc nowy kierunek rozwoju Poczty — sprzedaż produktu finansowego — tłumaczy Wojciech Kwiatkowski.

Zdaniem prezesa, dzięki funduszowi Poczta zyskała 1-2 lata w rozwoju. Teraz na bazie jego sieci sprzedaży należy stworzyć spółkę dystrybucyjną, która powinna ruszyć na początku roku. Rozpocznie ona sprzedaż innych produktów finansowych: ubezpieczeń majątkowych i życiowych, leasingu (Andrzej Gruszka, pierwszy prezes PTE Pocztowo-Bankowego, tworzy właśnie pocztową spółkę leasingową) oraz bankowych, które niebawem będzie wprowadzał Bank Pocztowy.

Pocztowe finanse

Specyfika pracy ludzi zatrudnionych na poczcie nie pozwala jednak na dystrybucję każdego produktu. Wojciech Kwiatkowski podkreśla, że muszą one być stosunkowo proste oraz tanie.

— Poczta może oferować produkty dla osób mniej zamożnych, z małych miast i wsi, gdzie dostęp do rynku kapitałowego jest ograniczony — twierdzi Wojciech Kwiatkowski.

Musi wobec tego nastawić się na klienta, który zarabia trochę mniej niż średnia krajowa, stąd w strategii sprzedaży Poczty zakłada się masowość sprzedaży produktu.

Partnerstwo z Paribas

Dla partnera Poczty w tworzeniu towarzystwa emerytalnego, czyli Grupy BNP-Paribas, Pocztylion okazał się pierwszym dużym udanym przedsięwzięciem w Polsce.

— To dowód na to, że dobierając odpowiedniego partnera, nawet niewielkimi siłami można odnieść sukces. Polska, obok wschodniej i południowej Azji, jest priorytetem dla BNP-Paribas — podkreśla Jan Rościszewski, prezes towarzystwa ubezpieczeń na życie Cardif Polska (wchodzącego w skład Grupy Paribas).

Niewykluczone, że kolejne przedsięwzięcia Poczty będą realizowane również z Paribas.

— Paribas inwestuje jedynie w przedsięwzięcia oparte na zasadach partnerskich. Nie pozbawiamy partnera wpływu na podmiot i sami tego oczekujemy — tłumaczy.

Bankassurance i III filar

Towarzystwo Cardif Polska nastawia się głównie na dwie sfery działalności. Pierwsza to bankassurance. Przez pewien czas był nawet plan, by wraz w PKO BP prowadzić tego typu sprzedaż.

— Plan ten jednak umarł śmiercią naturalną. Ma to zapewne związek z przyszłą prywatyzacją banku. Ten sam projekt, z dużym powodzeniem, realizujemy z kilkoma dużymi operatorami kredytowymi — mówi prezes Rościszewski.

Drugą dziedziną działalności towarzystwa są produkty grupowe z funduszem inwestycyjnym w ramach III filaru, które można dostosować do przyszłej nowelizacji ustawy o PPE.

— Wśród naszych klientów mamy ponad 150 różnej wielkości przedsiębiorstw. Prowadzimy także ubezpieczenia indywidualne. Obecnie są to produkty oferowane w pakietach szefom przedsiębiorstw — mówi Jan Rościszewski.

Na koniec roku prezes szacuje, że zbiór składki wyniesie około 4 mln zł. Dokapitalizowanie zarówno towarzystwa ubezpieczeniowego Cardif, jak i towarzystwa emerytalnego nie jest na razie planowane.

ZAUFANY LISTONOSZ: Poczta Polska potrafi aktywnie sprzedawać. Pocztowiec zna ludzi i może przeprowadzić pierwszą selekcję, wie także, jak sprzedać produkt — mówi Wojciech Kwiatkowski, prezes PTE Pocztowo-Bankowego. fot. BS

ZACHOWAĆ POLSKOŚĆ: Jan Rościszewski, prezes Cardif-Polska i członek rady nadzorczej PTE Pocztowo-Bankowego, mówi, że fundusz pokazał, iż można mieć inwestora zagranicznego, nie tracąc narodowej tożsamości. fot. MP