Poczuj spokój

Ewa Tyszko
opublikowano: 2022-11-04 13:45

Studia artystyczne nauczyły go wrażliwości wizualnej. Decyzja o zajęciu się biznesem farmaceutycznym wymusiła pozyskanie nowych kompetencji. Dziś Mikołaj Gauer, twórca sieci aptek Melissa i inwestor w biżuteryjną markę Tilsam, uważa, że kluczem do sukcesu są decyzje podejmowane w dobrym czasie, otaczanie się właściwymi ludźmi i ufanie biznesowemu instynktowi.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Transfer:
Transfer:
Mikołaj Gauer trafił do biznesu ze świata filmu. Zaczął od rozwijania sieci aptek Melissa, dziś ma w portfelu inwestycyjnym m.in. nieruchomości i markę jubilerską.
K.Jarczewski

Mikołaj Gauer zawsze chciał być operatorem filmowym – zdjęcia robił od czasów licealnych. Już pod koniec trzeciego roku studiów na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach zaczął pracować w Warszawie – jako operator kamery w serialach telewizyjnych, m.in. „Kryminalnych” i „Samym życiu”.

Potem przyjechał – wtedy sądził, że na krótko – do Łodzi, by pomóc mamie, Halinie Gauer, farmaceutce prowadzącej aptekę. Pomoc zmieniła się w regularną pracę, której rezultatem było rozbudowanie sieci aptek stacjonarnych Melissa i stworzenie drugiej co do wielkości apteki internetowej w Polsce.

Trzy lata temu podjęta została decyzja o sprzedaży biznesu farmaceutycznego, co pozwoliło przedsiębiorcy na realizację projektów z innych branż.

– Gdy patrzę wstecz, widzę, jak dużo impulsów do rozwoju biznesu dostałem od mamy. Miałem 12 lat, gdy tata zginął w wypadku samochodowym. Mama wychowywała mnie sama, musiała stać się silna, mocno stanąć na nogach. Kiedy marzyłem o odnowieniu jakiegoś budynku fabrycznego, to ona wypatrzyła ofertę sprzedaży nieruchomości przy ulicy Pomorskiej. Wtedy budynek wyglądał jak ruina… – wspomina biznesmen.

Odnawianie starej tkanki

Nowe życie zabytku:
Nowe życie zabytku:
Fabryka przy Pomorskiej 77 w Łodzi w 2013 r. kwalifikowała się do wyburzenia. Mikołaj Gauer podjął się remontu i rewitalizacji budynku, który teraz pełni funkcję biurowca.
materiały prasowe

Zawsze marzył, by mieć prawdziwą ceglaną fabrykę w Łodzi.

– Spełniłem to marzenie, choć nie wiem, czy drugi raz bym się na to porwał – dach był częściowo zawalony, część stropów nadpalonych i przegniłych – mówi Mikołaj Gauer.

Stare i nowe:
Stare i nowe:
Po remoncie fabryczny budynek zachował swój dawny charakter. Udało się uratować wiele historycznych elementów, jednak zupełnie nowy jest dach, który lata temu zapadł się wskutek pożaru.
materiały prasowe

Dawna przędzalnia wełny zgrzebnej wzniesiona w 1902 r. przeszła remont w 2015. Teraz budynek nawiązuje do pierwotnego, historycznego stanu. Zachowane zostały okna, zbiornik wodny na najwyższej kondygnacji, duża część drewnianych stropów, żeliwne kolumny. Z elewacji został usunięty tynk, by odsłonić skrytą pod nim cegłę. Powierzchnię wykorzystuje apteka i kilka firm, są też plany dalszej rozbudowy – obok powstanie budynek z około 1000 m kw. biur wkomponowany w pofabryczną przestrzeń.

Kolejne miejsce, któremu przedsiębiorca przywrócił świetność, to lokal przy głównej ulicy Łodzi, w XIX-wiecznym domu Fryderyka Eisenbrauna.

Piotrkowska 68:
Piotrkowska 68:
Lokal w XIX-wiecznym domu łódzkiego fabrykanta Fryderyka Eisenbrauna przed i po rewitalizacji.
materiały prasowe

– Wziąłem udział w licytacji lokalu miejskiego przy Piotrkowskiej. Tu też przeprowadziliśmy gruntowny remont połączony z rewitalizacją – zachowały się oryginalne sztukaterie, które olśniły nas po odczyszczeniu. Wnętrze zaprojektował Boris Kudlička, scenograf Opery Narodowej. 300 metrów powierzchni przeznaczone jest pod wynajem na biura – mówi przedsiębiorca.

Magia kamieni

Lokata kapitału:
Lokata kapitału:
Mikołaj Gauer zainwestował w startupową markę ręcznie robionej złotej biżuterii – Tilsam. Biznesmen uważa, że warto kupować precjoza, bo w sytuacjach kryzysowych, takich jak pandemia, wojna czy inflacja, z reguły najszybciej rośnie wartość złota i kamieni szlachetnych.
materiały prasowe

Wartość rynku dóbr luksusowych w Polsce wzrosła w pandemii o kilkanaście procent. Rośnie też popyt na kamienie inwestycyjne i biżuterię, debiutują nowe marki jubilerskie. Jedna z nich, Tilsam, pojawiła się na rynku dzięki połączeniu sił Karoliny Rychter, prawniczki hobbystycznie projektującej biżuterię, i inwestora Mikołaja Gauera.

– Dwa lata temu jechałem do teściów na Mazury, po drodze odwiedziliśmy przyjaciół. Karolina Rychter zachwyciła się kolczykami mojej mamy, a były one połączeniem starego z nowym – kamieni odziedziczonych po babci i projektu mamy. Karolina przyznała, że też realizuje takie projekty dla siebie, ale brakuje jej impulsu, by zrobić z tego coś więcej. Wtedy włączyłem się z propozycją, by postawić kolejny krok – zdecydowałem, że zainwestuję w jej marzenie. Znaleźliśmy w Łodzi jubilera, który realizuje projekty Karoliny. Dzięki temu powstaje ekskluzywna biżuteria, która ma już stałe odbiorczynie, również spoza Polski – twierdzi przedsiębiorca.

Tilsam to startupowa marka ręcznie robionej złotej biżuterii – naszyjników z brylantami i kamieniami szlachetnymi, m.in. turmalinami, skapolitami i topazami. Kamienie są oprawiane w takiej formie, w jakiej występują w naturze, z zachowaniem naturalnego kształtu, bez obróbki szlifierskiej, chemicznej, koloryzacji. To zapewnia naszyjnikom niepowtarzalność i wpływa na stan środowiska (brak odpadów). Nazwa firmy wywodzi się z języka arabskiego – tilsam oznacza talizman.

– Uważam, że warto przeznaczyć część portfela na inwestowanie w biżuterię. W sytuacjach kryzysowych, takich jak pandemia, wojna czy inflacja, z reguły najszybciej rośnie wartość złota i kamieni szlachetnych – podkreśla Mikołaj Gauer.

Góry, rower, klocki lego

Samochody:
Samochody:
Dostaję zestawy z kolekcji Lego na urodziny, jeszcze cztery czekają na swoją kolej, a złożenie jednego trwa nawet 18 godzin. To hobby, które nie wybacza błędów – śmieje się Mikołaj Gauer.
K.Jarczewski

Pracę przy budowaniu sieci aptek wspomina jako bardzo obciążającą czasowo. Uważa, że teraz jego życie zyskało właściwą równowagę między pracą, rodziną i wypoczynkiem. Wymaga to jednak umiejętnego żonglowania czasem.

Żona, Agnieszka Sienkiewicz, jest aktorką związaną z warszawskim Teatrem Kwadrat, więc przedpremierowe próby oznaczają wielodniowe pobyty w stolicy.

Większość jego spraw biznesowych toczy się jednak w Łodzi – poza wymienionymi to także dwie przychodnie lekarskie czy dystrybucja stetoskopów marki Littmann.

Balans:
Balans:
Biznesmen uważa, że teraz jego życie zyskało właściwą równowagę między pracą, rodziną i wypoczynkiem. Wymaga to jednak umiejętnego żonglowania czasem.
K.Jarczewski

Przedsiębiorca jest też w stanie wygospodarować czas na swoje pasje – sport (jazda na rowerze i snowboardzie), kolekcjonowanie sztuki nowoczesnej czy… składanie modeli samochodów z kolekcji Lego.

– To duży sprawdzian cierpliwości. Dostaję zestawy na urodziny, jeszcze cztery czekają na swoją kolej, a złożenie jednego trwa nawet 18 godzin. To hobby, które nie wybacza błędów – śmieje się biznesmen.

Pensjonat w górach:
Pensjonat w górach:
Łódzki biznesmen spełnił kolejne marzenie, kupując dom w Szczyrku. Budynek łączy nowoczesność z nawiązaniami do lokalnego folkloru.
materiały prasowe

Mikołaj Gauer spełnił też kolejne marzenie – kupił dom w Szczyrku, dokąd jeździ na zimowy wypoczynek od czasów licealnych.

– Dom łączy nowoczesność z nawiązaniami do lokalnego folkloru. Góry zapewniają nam aktywny wypoczynek, który lubi cała rodzina, a tutejsza przyroda nas wycisza. Możemy wspólnie spędzać czas z dziećmi i przyjaciółmi, a dzięki temu, że dom pełni rolę pensjonatu, nie boimy się, że będzie niszczał pod naszą nieobecność. Nieprzypadkowo nosi nazwę Poczuj Spokój – to może być motto dobrego połączenia życia zawodowego z osobistym – podsumowuje Mikołaj Gauer.