90 pociągów regionalnych z terenu Podkarpacia, które od północy w piątek przestały kursować, w piątek tuż po godzinie 17-stej wznowiły ruch. Doszło bowiem do podpisania porozumienia między "PKP Przewozy Regionalne" a Urzędem Marszałkowskim, w sprawie umowy dotyczącej finansowania tych przewozów.
Jak poinformował PAP rzecznik spółki "PKP Przewozy Regionalne" Łukasz Kurpiewski, zarząd województwa podkarpackiego zgodził się na alternatywne rozwiązanie i wypłaci spółce do 9 maja blisko 7,3 mln zł, co stanowi 5/12 kwoty dofinansowania. Przyjęcie tej propozycji było jednym z warunków wznowienia ruchu pociągów.
W piątek, na skutek braku porozumienia między Urzędem Marszałkowskim a kolejarską spółką, zawieszono ruch 90 pociągów regionalnych, kursujących w rejonie Podkarpacia. Były to pociągi, które rozpoczynają i kończą bieg na Podkarpaciu. Pierwsze z nich stanęły tuż po północy. Pozostałych 45 pociągów, które obejmują zasięgiem także województwa sąsiednie - nie zawieszono. Na czas zatrzymania połączeń kolejowych, uruchomiona została samochodowa komunikacja zastępcza, którą zapewniło PKS.
Ponadto podpisana umowa umożliwia kolejarskiej spółce kontynuowanie z zarządem województwa rozmów w sprawie zwiększenia kwoty na dofinansowanie przewozów regionalnych. W budżecie województwa na rok bieżący zapisana jest na ten cel kwota 17,5 mln zł. Według Kurpiewskiego, kwota ta "zaledwie w około 56 proc. pokryłaby prognozowany na koniec roku deficyt".
Podpisanie umowy stało się możliwe, ponieważ prezes Urzędu Zamówień Publicznych zezwolił zarządowi województwa na swobodne zawieranie umów w ramach prawa - wyjaśniła rzeczniczka marszałka Aleksandra Zioło.
Rozmowy trwały od czwartku i toczyły się za zamkniętymi drzwiami.