Notowania miedzi w pierwszej połowie października zwyżkowały głównie ze względu na obawy dotyczące podaży tego surowca. W obliczu kryzysu energetycznego wydobycie miedzi zrobiło się zwyczajnie droższe, a dodatkowo w Chinach wiele hut zaczęło działać w ograniczonym zakresie. Jednak do tej trudnej sytuacji odniósł się chiński rząd, który zapewnił, że zadba o zwiększenie lokalnego wydobycia węgla, a tym samym, załagodzi sytuację związaną z wysokimi cenami energii na chińskim rynku. To zaś było jednym z impulsów do zniżek.
Natomiast średnio- i długoterminowa sytuacja fundamentalna na rynku miedzi istotnie się nie zmieniła. Nadal dużym wyzwaniem dla producentów są strajki w krajach Ameryki Południowej. W tym tygodniu na pierwszy plan wysunęła się sytuacja w kopalni Antamina w Peru, należącej do firm Glencore i BHP Billiton, w której protestująca lokalna ludność zablokowała drogę dojazdową. To zaledwie jeden z wielu protestów tego typu, które w ostatnim czasie przetoczyły się przez Peru. Po przejęciu władzy przez prezydenta Pedro Castillo w lipcu, popierająca go rdzenna ludność zaczęła odważniej domagać się respektowania swoich praw – także w zakresie pracy w kopalniach oraz poszanowania środowiska naturalnego.

Notowania miedzi w USA – dane dzienne