Trwa usuwanie z bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców tzw. martwych dusz, czyli samochodów, które od co najmniej 10 lat nie mają ważnych badań technicznych i ubezpieczenia OC. Po wielkiej czystce może w niej zostać nawet o 7 mln mniej pojazdów, które teraz zniekształcają statystyczny obraz stanu polskiego parku. Z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, że w skutek audytu liczba aut przypadających na 1 tys. mieszkańców spadnie w Polsce z 703 do 517. Natomiast średni wiek polskiej floty zmniejszy się z 21,5 do 16,1 r.
Przy okazji tych zmian eksperci Rankomat.pl sprawdzili, jak wygląda obecnie średni wiek zgłaszanych do ubezpieczenia najpopularniejszych modeli samochodów w Polsce. W pierwszym półroczu 2024 r. wynosił on 14,7 r. Z danych Rankomatu wynika również, że średni wiek zgłaszanych do ubezpieczycieli aut rośnie niemal nieprzerwanie od 2015 r., kiedy to był o 40 miesięcy niższy.
Średni wiek aut zmienia się w zależności od marki. Sprawdzono to na przykładzie 10 najpopularniejszych marek i modeli. Najmłodsze w Polsce są Toyoty i Skody i statystycznie nie mają po około 13 lat. Średni wiek Volkswagenów to już więcej niż 17 lat.
Po analizie 10 najpopularniejszych modeli okazuje się, że te są jeszcze starsze. Przeciętna Skoda Octavia ma 13,4 r. i jest najmłodsza wśród TOP 10 aut na polskich drogach. Audi A4, Volkswagen Golf i BMW serii 3 statystycznie zbliżają się już do pełnoletniości
- Nawet 20-letnie auto można ubezpieczyć taniej niż dwa razy młodszy samochód. Wszystko zależy od wieku kierowcy, historii szkodowej, statystyk wypadkowych z regionu, w którym mieszka, czy danych technicznych pojazdu. Niemniej starzejąca się flota na polskich drogach rodzi ryzyko w kwestii bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. Będzie na pewno wyzwaniem dla kierowców w kontekście utrzymania sprawności starszych aut, a w przyszłości wjazdów do SCT – mówi Natalia Tokarczyk - Jarocka, ekspertka ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w Rankomat.pl.
