Edukacja finansowana z funduszy Unii Europejskiej. Czemu nie? Przykładem jest politechnika w Rzeszowie.
Najważniejsza techniczna szkoła wyższa w południowo-wschodniej Polsce planuje i realizuje projekty, które wpłyną na poprawę bazy edukacyjnej, będą stymulować rozwój społeczny i gospodarczy regionu. Politechnika Rzeszowska, bo o niej mowa, otrzymała dotacje na 5 projektów realizowanych w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR). Łączna kwota przyznanego dotychczas dofinansowania wynosi 13,7 mln zł.
Sport i internet
— Dofinansowane przez Unię centrum sportowo-dydaktyczne naszej uczelni powstanie w latach 2004-06. Projekt ten realizujemy w ramach działania 1.3 „Regionalna infrastruktura społeczna” i zawartego w nim poddziałania 1.3.1 „Regionalna infrastruktura edukacyjna”. Całkowity koszt oszacowany został na 10,89 mln zł, z czego 75 proc. pokrywają fundusze unijne, a 25 proc. budżet państwa — mówi Wojciech Chwała, pracownik jednostki funduszy strukturalnych Politechniki Rzeszowskiej.
Równolegle powstaje rzeszowska miejska bezprzewodowa sieć komputerowa oraz ośrodek technik i symulacji komputerowych. Nowoczesna szerokopasmowa sieć internetowa będzie działała na terenie politechniki i rzeszowskich urzędów, zaś ośrodek to w rzeczywistości specjalistyczna pracownia, która zostanie dostosowana do prowadzenia ćwiczeń rachunkowych z fizyki i opracowywania wyników pomiarów.
Dodatkowe kwalifikacje
— Uczelnia rozpoczęła też dwa projekty w ramach działania 2.6. „Regionalne strategie innowacyjne i transfer wiedzy”. Pierwszy, realizowany na Wydziale Budowy i Eksploatacji Maszyn i Lotnictwa, potrwa 2 lata i polega na udzielaniu grantów na realizację studiów doktoranckich. Celem drugiego pt. „Centrum transferu nowoczesnych technologii wytwarzania” jest szkolenie pracowników firm oraz tworzenie technologicznej bazy danych, dostępnej w internecie — łącznie otrzymaliśmy ponad 2 mln zł i, co warto dodać, suma ta pokrywa 100 proc. kosztów realizacji tych projektów — wyjaśnia Wojciech Chwała.
Przyszłość
W planach politechniki są już kolejne inwestycje. Uczelnia złożyła wnioski na dalsze 9 projektów, z których jeden, o ile zostanie zaakceptowany, może okazać się bodźcem do rozwoju regionu.
— Obszar w widłach Wisły i Sanu związany jest tradycyjnie z przemysłem lotniczym i dlatego chcielibyśmy, aby powstało tu nowoczesne laboratorium do badania materiałów i opracowywania zaawansowanych technologii związanych z tą dziedziną gospodarki. Liczymy również na pomoc państwa, bo korzyści mogą być istotne dla całego kraju — dodaje Wojciech Chwała.