Jerzy Wenderlich z SLD odpowiedział, że nie jest to żadna transakcja, a rozwiązanie, które ma służyć dużej grupie zawodowej, jaką są nauczyciele. Wyraził zadowolenie, że Platforma dostrzegła problem nauczycieli i uważa, że środowisk usatysfakcjonowanych z ustawy o emeryturach pomostowych powinno być więcej. Jarosław Gowin z PO nie jest zadowolony z porozumienia z SLD. Przyznał, że "diabli go biorą", iż do tego doszło. Wyjaśnił, że groźba weta prezydenckiego wymusiła na Platformie kolejne psucie ustawy o pomostówkach. Gowin przytoczył przykład Francji czy Niemiec, gdzie nie ma żadnych emerytur pomostowych i podkreślił, że nie należy zawodu nauczyciela rozpatrywać w kategoriach szkodliwego stanowiska pracy. Nie widzi zatem żadnego powodu, dla którego należałoby wprowadzać emerytury pomostowe dla tej grupy zawodowej. Sprecyzował, że Platforma została postawiona wobec następującej alternatywy - albo pozwoli prezydentowi wetem bardzo zepsuć tę ustawę, albo razem z SLD popsuje ją tylko trochę. Dlatego uważa, że mimo wszystko należało porozumieć się z Lewicą
Politycy o porozumieniu PO z SLD
Szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki przypomniał w "Śniadaniu Trójki", że 15 grudnia upływa termin weta prezydenta w sprawie pomostówek. Dodał, że do tej czasu nie będzie wiadomo, jak zachowa się Lech Kaczyński w tej kwestii. Kownacki zaznaczył, że ustępstwa wobec nauczycieli zawarte w ustawie są elementem transakcji, którą PO zawarła z SLD.