FRANKFURT (Reuters) - Prezes Bundesbanku, Ernst Welteke powiedział, że po   niespodziewanej redukcji stóp procentowych 17 września polityka   Europejskiego Banku Centralnego (ECB) powróci do normalności.  
    Perspektywy wzrostu gospodarczego na świecie i w strefie euro stały się   wyjątkowo niepewne na skutek ataków na USA. Dlatego ECB będzie czekać na   kolejne dowody, że klimat ekonomiczny się osłabia zanim podejmie decyzję o   zmianach stóp procentowych.  
    "Polityka ECB powraca do normalności" - powiedział Welteke podczas   wtorkowego spotkania z dziennikarzami.  
    W ślad za amerykańskim Fedem ECB obniżył 17 września stopy procentowe do  3,75 procent, aby poprawić zaufanie na rynku nadszarpnięte w wyniku ataków   na World Trade Center i Pentagon. Kolejne posiedzenie rady odbędzie się 11   października.  
    Zdaniem szefa Bundesbanku ataki na Nowy Jork i Waszyngton wpłynęły na  wzrost niepewności wśród uczestników rynków finansowych. Jednak już przed   atakami spowolnienie w USA, strefie euro i Japonii było wyraźnie widoczne.  
    "Perspektywy wzrostu pogorszyły się jeszcze w wyniku ataków" -  powiedział Welteke, dodając, że jest jeszcze za wcześnie by w pełni ocenić   ich rzeczywisty wpływ.   
    Produkt Krajowy Brutto (PKB) Stanów Zjednocoznych zapewne spadnie w  trzecim i czwartym kwartale, co oficjalnie oznacza recesję, uważa Welteke.  
    WZROST 
    Zdaniem Weltekego długoterminowe podstawy rozwoju ekonomicznego Europy   są solidne, jednak gospodarka odczuje wpływ światowego spowolnienia.  
    "Wzrost w 2002 roku będzie wyższy niż w 2001, ale zapewne nie osiągnie  pełnego potencjału" - powiedział. ECB zakłada, że w perspektywie   długoterminowej gospodarka strefy euro będzie rozwijać się w tempie 2-2,5   procent.   
    Według ostatnich prognoz Międzynarodowego Fuduszu Walutowego (MFW)  wzrost gospodarczy w strefie euro wyniesie w tym roku 1,8 procent, a w   Niemczech 0,8 procent. Komentując szacunkowe dane MFW Welteke powiedział:   
    "Będziemy mieli sporo szczęścia, jeżeli uda nam się osiągnąć 0,8  procent".  
    Dodał też, że w trzecim kwartale wzrost gospodarczy Niemiec będzie  "niewiele wyższy od zera" licząc kwartał do kwartału.  
    INFLACJA 
    Welteke uważa, że inflacja, która spada nieprzerwanie od maja, może na  krótko ponownie wzrosnąć z powodu czynników statystycznych, jak również   wyższych podatków i innych opłat. Mogą one zwiększyć poziom inflacji o 0,3-  0,4 procent licząc rok do roku. Niepewny jest nadal wpływ cen paliw.  
    Mimo to w perspektywie długoterminowej trend spadkowy utrzyma się,  chociaż nie osiągnie poziomu, na którym możnaby było mówić o   niebezpieczeństwie deflacji.  
    "Zgadzam się, że w perspektywie długoterminowej inflacja w strefie euro  spadnie poniżej dwóch procent. Ale nie sądzę by istniało niebezpieczeństwo   deflacji" - powiedział Welteke.  
    "Jeżeli zaistaniałoby ryzyko deflacji, ECB oczywiście zareaguje" - dodał.   
   ((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80,  [email protected]))