Polonizowane aplikacje nie zdają egzaminu
W mojej firmie system kadrowo-płacowy funkcjonuje od 1990 roku. Początkowo występował silny opór pracowników mojego działu przeciwko komputerom, a teraz nikt nie wyobraża sobie pracy bez pomocy systemu. Programy są niezastąpione w pracy, choć starsze nie zaspokajają w pełni oczekiwań działów kadr. Moim zdaniem, usługi outsourcingowe kadr mogą być rozwiązaniem dobrym dla firm o innym charakterze niż nasza. Ze względu na specyfikę systemów płacowych w Legmecie na pewno ten typ usług nie spełniłby naszych oczekiwań. Poza tym w dłuższej perspektywie outsoursing jest droższy od zakupu nowego systemu kadrowo-płacowego. Sądzę, że aplikacje sprzedawane w Polsce powinny być stworzone specjalnie dla polskich warunków, a opowieści o zagranicznych programach zgodnych z naszymi wymogami można włożyć między bajki.
Krystyna Barabasz, dyrektor personalny w ZM Legmet