Zwraca uwagę, że około 90 proc. energii Polska produkuje z węgla, dlatego aby spełnić unijne wymagania dotyczące ochrony środowiska, ale także w celu zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego, powinna uczynić z energii jądrowej kluczowe źródło.

— W Polsce mówiło się o potencjalnej budowie do 2030 r. nawet 11 reaktorów. Uważam, że to niemożliwe w takiej skali i ramach czasowych, ale myślę, że ta wizja przyszłości z grubsza jest właściwa. To prawdopodobnie będzie największy rynek nowej energii nuklearnej w Europie — powiedział Mike Kirst.