Wśród inwestorów panuje niepewność jak silnie sytuacji w Grecji odbije się na rynkach finansowych. Na polskim wzrosty rentowności obligacji i osłabienie złotego w ostatnich dwóch dniach dokonywały się przy bardzo niskich obrotach. Ministerstwo Finansów (MF) uważa, że fundamentalnie nie ma podstaw do zakładania, że grecki kryzys będzie w dłuższej perspektywie istotnie oddziaływał na sytuację nad Wisłą. Nie zmienia to faktu, że resort przygląda się możliwości sprzedaży długu w walucie innej niż złoty.

- Przyglądamy się różnym propozycjom emisji, nie definiując czasu i rynku na ewentualne wyjście z naszymi obligacjami – przyznaje Piotr Marczak, dyrektor Departamentu Długu Publicznego w MF.
Zanim to się rozstrzygnie MF wykupi zapadające w lipcu obligacje wyemitowane na rynek amerykański o wartości blisko miliarda dolarów.
Mateusz Szczurek , minister finansów, ma komfort decyzji co do emisji, bo sfinansował już 73 proc. potrzeb pożyczkowych na ten rok, a na rachunku walutowo-złotowym ma aż 58 mld zł. Dlatego nie będzie specjalnie rozpieszczał inwestorów podażą papierów skarbowych w wakacje.