Dwa lata minęły, w handlu internetowym zmieniło się wiele — a Polska, jak była w światowej czwartej dziesiątce, tak jest w niej nadal. Pod koniec ubiegłego tygodnia Konfederacja Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD, agenda ONZ) ogłosiła ranking 137 światowych gospodarek, uszeregowanych według stopnia rozwoju handlu internetowego i jakości infrastruktury, pozwalającej na jego rozwój. Przy jego konstruowaniu wzięto pod uwagę liczbę mieszkańców kraju z dostępem do internetu i bezpiecznych serwerów internetowych, odsetek użytkowników kart kredytowych, a także jakość usług pocztowych. Polska w rankingu zajęła 35. miejsce, dokładnie to samo co dwa lata temu. Solidnie wypada pod względem infrastruktury teleinformatycznej, a jeszcze lepiej pod względem jakości usług pocztowych. Traci jednak na tym, że w konstruowaniu rankingu dużą rolę odgrywa liczba użytkowników kart kredytowych. W zestawieniu dominują państwa europejskie. Polska wyprzedza tylko osiem gospodarek unijnych, a pod względem rozwoju i jakości e-handlu jest lepsza tylko od trzech państw zachodnioeuropejskich: Włoch, Portugalii i Grecji. Liderem globalnego zestawienia, podobnie jak dwa lata temu, jest Luksemburg. © Ⓟ
