Polska przyspiesza procedury PHARE
W przyszłym roku możemy liczyć na szybszy przepływ gotówki z funduszu pomocowego PHARE. Dzięki nowym zasadom kontraktacji strumień europejskiej waluty może popłynąć już w połowie 2002 roku.
Przy planowaniu przyszłorocznego budżetu wykorzystanie funduszy pomocowych zostało uznane za jedną z priorytetowych kwestii. Chodzi o zabezpieczenie w budżecie takiej kwoty, która pozwoliłaby na dofinansowanie projektów. Jednak aby usprawnić funkcjonowanie programów pomocowych, potrzebna była decyzja o udrożnieniu przepływu środków z Brukseli do Warszawy.
Ucieczka do przodu
Polska — wychodząc naprzeciw oczekiwaniom m.in. inwestorów, korzystających z unijnych środków — uzgodniła z Komisją Europejską przyspieszenie procedury weryfikacji oraz akceptacji wniosków. Jak informuje Paweł Samecki, krajowy koordynator programów PHARE, przyszłoroczne wnioski będą podzielone na dwie części. W związku z tym będą dwie akceptacje i dwa memoranda finansowe, które umożliwią uruchomienie środków.
Zdaniem Pawła Sameckiego, jeszcze w tym miesiącu pierwsza część wniosków zostanie przesłana do Brukseli, a w październiku do Warszawy przyjadą przedstawiciele Komisji Europejskiej. Wtedy też zostaną ustalone szczegóły operacji. Minister spodziewa się, że pierwsza grupa projektów zostanie zaakceptowana w styczniu 2002 r., a podpisanie memorandum finansowego nie powinno potrwać dłużej niż do połowy przyszłego roku. Taka procedura pozwoli na szybszy przepływ środków finansowych, co z kolei przyspieszy procedury przetargowe oraz rozpoczęcie poszczególnych inwestycji finansowanych z PHARE. Na to wykonawcy mają jedynie trzy lata (taki jest wymóg Unii). Dzięki nowym zasadom zyskają kilka miesięcy.
Gra na zwłokę
Akceptacja wniosków przez Komitet Zarządzający PHARE w Brukseli najczęściej następowała w połowie roku, zaś z podpisaniem memorandum strona unijna ociągała się niemal do ostatnich dni grudnia. W ten sposób pieniądze z Brukseli trafiały do nas z dużym opóźnieniem.