Sprzedawcy energii elektrycznej i gazu opłaciło się walczyć do końca z Urzędem Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), który zarzucił spółce łamanie praw konsumentów przy zawieraniu umów sprzedaży energii elektrycznej. Po rozpatrzeniu sprawy sąd apelacyjny uwolnił spółkę od jednego z najważniejszych zarzutów (łącznie było ich osiem), a za pozostałe praktyki poobniżał sankcje finansowe. W efekcie Polski Prąd i Gaz (PPiG) musi zapłacić karę pięciokrotnie niższą (1,9 mln zł), niż wymierzył prezes UOKiK (10,3 mln zł).

Problemy PPiG z regulatorem zaczęły się w 2016 r. po skargach wielu klientów, głównie osób starszych i ich rodzin, a także rzeczników konsumentów oraz Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Prezes UOKiK wszczął postępowania sprawdzające i kontrolne. Ustalił, że spółka dopuściła się naruszania zbiorowych interesów konsumentów na osiem sposobów (ramka) i pod koniec 2016 r. wydał decyzję o karze, która za każde z ośmiu przewinień wyniosła niecałe 1,3 mln zł. PPiG odwołał się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale przegrał - kara została utrzymana w całości.
W II instancji firmie poszło znacznie lepiej. Sąd apelacyjny uchylił pierwszy, bardzo ważny zarzut UOKiK, dotyczący podszywania się agentów PPiG pod przedstawicieli poprzedniego dostawcy prądu dla klientów - Polską Energetykę Pro. W przypadku pozostałych siedmiu nielegalnych praktyk firmy zgodził się z regulatorem, lecz mocno obniżył sankcje. Wyrok jest prawomocny.
Największym problemem PPiG jest jednak utrata koncesji na sprzedaż prądu i gazu. Jesienią 2020 r. odebrał je firmie Urząd Regulacji Energetyki. Uzasadnił decyzję łamaniem warunków koncesji poprzez wprowadzanie klientów w błąd, np. co do nazwy sprzedawcy i warunków dostarczania energii. Firma odwołała się od decyzji.
Praktyki, których - zdaniem UOKiK - dopuszczał się PPiG:
- podszywanie się agentów PPiG pod agentów poprzedniego dostawcy energii (uchylony przez sąd apelacyjny)
- obiecywanie niższych od dotychczasowych cen energii elektrycznej (często okazywały się wyższe)
- nieinformowanie o konieczności opłacenia dwóch faktur (oddzielnie za sprzedaż prądu i za dystrybucję)
- zatajanie przed klientami, że agenci oferujący im usługi telekomunikacyjne działają na rzecz PPiG
- niewydawanie klientom dokumentów przez nich podpisanych - warunków umowy, cenników, regulaminów itp.
- utrudnianie klientom odstąpienia od umowy
- nierespektowanie skutecznego odstąpienia od umowy i żądanie zapłaty za prąd
- straszenie klientów brakiem dostępu do energii elektrycznej w przypadku odmowy podpisania umowy
Źródło: decyzja UOKiK nr DDK 25/2016