Polskie firmy vs ukraiński fiskus

ALEKSANDRA WIATROWSKA prawnik w Kancelarii Chabasiewicz Kowalska i Partnerzy
opublikowano: 2013-11-05 00:00

Komentarz prawnika

Zgodnie z danymi Państwowej Służby Statystyki Ukrainy, do 31 grudnia 2012 r. polskie przedsiębiorstwa zainwestowały na Ukrainie 916,4 mld USD. Obecnie Polska zajmuje 13. miejsce na liście największych inwestorów zagranicznych na Ukrainie, z udziałem wynoszącym 1,7 proc. łącznej kwoty zrealizowanych dotychczas w tym kraju inwestycji. Jednakże wciąż polscy przedsiębiorcy zgłaszają problemy utrudniające współpracę gospodarczą, a jednym z nich jest nieterminowy zwrot nadpłaconego podatku VAT eksporterom. Jak Ukraina postanowiła poradzić sobie z tym problemem?

Jesienią 2011 r. pojawiły się propozycje dotyczące uregulowania możliwości otrzymywania przez podatników szybszego zwrotu nadpłaconego podatku VAT w trybie automatycznym, który jest procedurą zależną od spełnienia wielu warunków. Zamiast tego, w tym roku, podatnicy otrzymali od państwa ukraińskiego inną możliwość, a mianowicie — otrzymanie zwrotu nadpłaconego podatku w formie pięcioletniego weksla skarbowego z sumą wekslową oprocentowaną stawką 5 proc.

Podjęcie decyzji należy do podatnika — czy wybiera on formę weksla skarbowego, czy gotówki. Biorąc jednak pod uwagę niestabilność ukraińskiej gospodarki oraz poziom zadłużenia państwa, należy wskazać, że bezpieczniejsze dla przedsiębiorców wydaje się złożenie wniosku o wydanie weksla skarbowego tytułem zwrotu nadpłaty podatku VAT, ponieważ prawdopodobne jest, że kto takiego wniosku nie złoży, w praktyce nie otrzyma należnych mu pieniędzy. Oleksandr Klymenko, minister dochodów i opłat Ukrainy, wskazał, że wysokość bieżącego zadłużenia państwa z tytułu podatku VAT wynosi prawie 4,5 mld hrywien, a o prawie 11 mld hrywien toczą się obecnie sprawy w sądach.

Otrzymując weksel skarbowy, firma powinna wziąć pod uwagę dwie możliwości. Pierwszą z nich jest sprzedaż takiego weksla na wolnym rynku. Drugą — wprowadzona przez Ukrainę możliwość regulowania innych zobowiązań podatkowych z wykorzystaniem otrzymanych weksli skarbowych. Przedsiębiorcy natomiast nie powinni oczekiwać na wykup weksla przez państwo po upływie pięciu lat, gdyż ciężko jest ocenić, jaki będzie w przyszłości stan jego budżetu. Taki sposób kredytowania się przez państwo ukraińskie nie jest wykorzystywany po raz pierwszy w ostatnim czasie. W 2010 r. Ukraina zaproponowała podatnikom pięcioletnie obligacje skarbowe, których oprocentowanie wynosiło 5,5 proc. Ocena tego działania dopiero nastąpi, ale stan ukraińskiej gospodarki nie pozwala liczyć na pozytywne rezultaty takiej formy zwrotu pieniędzy podatnikom.

Przedstawiona sytuacja ma największy wpływ na polskie firmy zlokalizowane na Ukrainie, które produkują na eksport. Brak zwrotu podatku VAT powoduje, że z normalnej stawki VAT wynoszącej zero towar opodatkowywany jest stawką 20 proc. (od roku 2014 — stawką 17 proc.). Prowadzi to do podwyższania cen towarów, przez co tracą one na konkurencyjności. Dalszymi skutkami są również zatory płatnicze, a w efekcie nawet i bankructwo, w szczególności małych i średnich przedsiębiorstw. Pomimo faktu, że tę bitwę wygrywa ukraiński fiskus, to przedsiębiorcy mogą wciąż wygrać wojnę. Dobra orientacja w przepisach może przynieść wymierne korzyści polskim firmom.