Wstępne dane ujawnione przez urząd celny pokazały, że po pierwszych 20-dniach maja 2024 r. wartość przesyłek skorygowana o liczbę dni roboczych wzrosła o 17,7 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Wskaźnik nieskorygowany zwiększył się natomiast o 1,5 proc. Niepokoić może jednak wyraźny spadek importu. Ten bowiem we wspomnianym okresie skurczył się (nieskorygowany) o 9,8 proc. W rezultacie wstępnie oszacowany deficyt w handlu sięgnął 304 mln USD.
W pierwszych trzech tygodniach maja prym w eksporcie wiodły półprzewodniki. Dostawy chipów wzrosły bowiem aż o 45,5 proc. rok do roku. Natomiast spadł eksport samochodów (o 4,2), zaś dostawy urządzeń komunikacji bezprzewodowej zmniejszyły się o 9 proc.
W ujęciu geograficznym, odnotowano spadek tempa dostaw do Chi, które wzrosły jedynie o 1,3 proc. Zrównoważył to jednak z nawiązką wzrost eksportu do Stanów Zjednoczonych (o 6,5 proc.). Tymczasem dostawy do UE zapikowały o 11,8 proc.
Ekonomiści spodziewają się, że w całym maju nadwyżka handlowa powiększy się do 4,3 mld USD z 1,5 mld miesiąc wcześniej.
Ożywienie eksportu przełożyło się na wyniki gospodarcze w I kwartale 2024 r. PKB Korei Południowej wzrósł wtedy o 1,3 proc. w ujęciu kwartalnym, przekraczając prognozę na poziomie 0,6 proc. Oczekuje się, że wyniki z pierwsze trzy miesiące br., wraz z danymi o eksporcie skłonią Bank Korei do podniesienia tegorocznej prognozy PKB z poziomu 2,1 proc.