Sąd ogłosił upadłość Zakładów Przemysłu Dziewiarskiego Jarlan. Wkrótce wymówienia otrzyma cała załoga.
Sąd Rejonowy w Krośnie zdecydował 29 października o ogłoszeniu upadłości i likwidacji majątku Zakładów Przemysłu Dziewiarskiego Jarlan w Jarosławiu. Syndykiem firmy został Dariusz Gawroński. Wkrótce wypowiedzenia dostanie cała załoga.
— Decyzję o zwolnieniach dostaliśmy już w połowie października. Do końca listopada zostaną wręczone wymówienia wszystkim pracownikom — mówi Adam Olaś, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników ZPZ Jarlan.
Spółka z Jarosławia będzie realizować bieżące kontrakty, jednak nie wiadomo, czy zostaną podpisane nowe.
— Wszystko zależy od syndyka — podkreśla Adam Olaś.
Syndyk spółki nie chciał kontaktować się z prasą w pierwszym dniu swojego urzędowania w Jarlanie. Nie wiadomo więc, czy będzie chciał utrzymać produkcję. Nieuchwytny był także Krzysztof Dajczak, były prezes i właściciel 56 proc. akcji Jarlanu. Reszta akcji należy do Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność.
Podkarpacki Jarlan jest zadłużony na blisko 30 mln zł. Jego wierzycielami są przede wszystkim banki, samorząd i dostawcy. Zatrudnia 1140 pracowników.