Ponad 4 mln zł kary od UOKiK dla producenta rowerów

PAP
opublikowano: 2025-07-21 11:48

UOKiK nałożył ponad 4,34 mln zł kary na spółkę Scott Sportech Poland, która uniemożliwiała swoim partnerom handlowym sprzedaż rowerów przez internet – podał urząd antymonopolowy w komunikacie.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że spółka Scott Sportech Poland złamała prawo – zarówno polskie, jak i unijne – ograniczając konkurencję i utrudniając klientom dostęp do oferty. Chodzi o zakaz e-sprzedaży rowerów, który zdaniem UOKiK mógł blokować transakcje między polskimi dealerami a klientami z innych państw UE.

Urząd podał, że na firmę została nałożona kara w wysokości ponad 4,34 mln zł. Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie.

„Zakaz sprzedaży internetowej to nie strategia biznesowa - to forma zamykania rynku i wykluczania konkurencji. Konsumenci mają prawo do swobodnego wyboru ofert, niezależnie od tego, czy kupują rower w sklepie stacjonarnym, czy przez internet – mówi cytowany w komunikacie prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Partnerzy zmuszani do określonych form sprzedaży

UOKiK wskazał, że Scott Sportech Poland opierał się na postanowieniach tzw. „porozumień dystrybucyjnych” i „warunków współpracy”. Według Urzędu dokumenty te nie zawierały wprost zakazu sprzedaży online, ale narzucały dealerom obowiązek osobistego przekazania klientowi w pełni zmontowanego roweru oraz zakazywały sprzedaży za pośrednictwem platform takich jak Allegro czy eBay.

„Próba sprzedaży rowerów online z dostawą do miejsca wybranego przez konsumenta kończyła się interwencją ze strony spółki – dealerzy otrzymywali e-maile z groźbą sankcji. W efekcie nie mogli konkurować z innymi sprzedawcami ani ceną, ani dostępnością. Co więcej, sprzedawcy sami pilnowali przestrzegania zakazu – obserwowali działania innych i informowali dystrybutora o przypadkach jego naruszenia” – czytamy w komunikacie UOKiK.

Urząd uznał, że ograniczenie handlu internetowego sprawiło też, że dealerzy nie rywalizowali między sobą o klientów w sieci. To sprawiło, że konsumenci tracili dostęp do konkurencyjnych cen i pełnej oferty produktów, poza tym zakupy były mniej wygodne, bardziej czasochłonne i potencjalnie droższe.

Scott odpiera zarzuty

„Scott Sportech Poland Sp. z o.o. w sposób stanowczy nie zgadza się z decyzją Prezesa UOKiK i zamierza w ustawowym miesięcznym terminie wnieść odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów” – podała spółka w oświadczeniu przesłanym PAP.

Producent rowerów argumentuje, że do czasu prawomocnego zakończenia postępowania sądowego decyzja nie jest ostateczna, a nałożona kara nie jest wymagalna.

„Spółka nie podziela ustaleń organu i wskazuje, że jej system dystrybucyjny został zaprojektowany w celu zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa użytkowników poprzez profesjonalny montaż i kontrolę jakości, utrzymanie wysokich standardów obsługi sprzedażowej oraz ochronę konsumentów przed podróbkami. Nasze działania mają na celu wyłącznie podnoszenie jakości obsługi klienta oraz wzmocnienie zaufania do marki Scott” – czytamy w oświadczeniu.