Popołudnie na GPW upływa pod znakiem stabilizacji notowań
Popołudniowa część sesji przynosi tradycyjną stabilizację, którymi objawami są niewielka amplituda wahań indeksów oraz spadająca wartość handlu.
Sesja wtorkowa ma bardzo podobny przebieg do wczorajszej. Po początkowym wzroście w dalszej części rynek poszedł w bok. Tyle tylko, że dziś wzrost jest wyższy, podobnie jak obroty. Już na półmetku obroty były wyższe niż zanotowane w poniedziałek, co jest zasługą popytu pochodzenia głównie zagranicznego.
Podobnie jak to miało miejsce 17 oraz 24 sierpnia, czyli w dniach szturmu zagranicy na GPW, popyt koncentruje się na akcjach największych spółek. Bardzo mocny jest KGHM, wzrostowi bynajmniej nie przeszkadza spadająca cena miedzi. ING wydało dla akcji KGHM-u rekomendację "kupuj". W porannej części sesji rynek podciągały też BZ WBK i BPH do spółki z Prokomem.
Dobrze też prezentuje się PKN Orlen, który skupia na sobie największe zainteresowanie mierzone obrotami. Z krajowych banków najlepiej radzi sobie oczywiście największy z nich, czyli Pekao. Niewielkim wzrostem, ale przy sporych obrotach może się pochwalić TP. Kurs przeszedł poziom oporu 14,5 zł, ale pozostaje w niewielkim od niego oddaleniu.
Na szerokim rynku dzieje się niewiele. Dobrą atmosferę na rynku od rana wykorzystują drobni polscy spekulanci ponownie przypuszczając atak na swoich „ulubieńców” – po około 20 proc. w górę idą kursy TU Europa i Baumy. Dobrą passę z wczoraj kontynuują spółki odzieżowe po tym jak OFE PZU poinformowało o przekroczeniu progu 10 proc. kapitału Vistuli. AS
© ℗