83 organizacje, firmy i instytucje wysłały do posłów list wzywający do poprawienia ustawy o odnawialnych źródłach energii. Według Zbigniewa Karaczuna, eksperta Koalicji Klimatycznej, projekt dokumentu odbiera szanse na rozwój energetyki obywatelskiej w Polsce. Nie wspiera małych źródeł energii, nie zwiększa lokalnego bezpieczeństwa energetycznego i nie poprawia warunków dla lokalnego rozwoju gospodarczego.
— Ustawa nie służy rozwiązywaniu problemów w energetyce, konserwuje natomiast uprzywilejowaną pozycję koncernów energetycznych i skutkować będzie zepchnięciem obywatelskiej energetyki rozproszonej na margines. Przykładem może być utrzymanie pomocy dla współspalania w dużych elektrowniach przy jednoczesnym braku wystarczającego wsparcia dla małych odnawialnych źródeł energii — twierdzi Zbigniew Karaczun.
Natomiast zdaniem Grzegorza Wiśniewskiego, prezesa Instytutu Energetyki Odnawialnej, trzeba wprowadzić taryfy gwarantowane (FiT) dla najmniejszych prosumenckich instalacji OZE, rozszerzyć definicję prosumenta o wszystkie podmioty użytkujące mikroinstalacje, np. spółdzielnie, wspólnoty mieszkaniowe, szkoły, oraz stworzyć warunki rozwoju produkcji ciepła z rozproszonych odnawialnych źródeł. © Ⓟ
2,5
mld euro Tyle pieniędzy z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko trafi w latach 2014-20 na inwestycje związane z bezpieczeństwem energetycznym, efektywnością energetyczną i OZE. Program ma wspierać rozwój infrastruktury technicznej kraju, co w efekcie ma się przyczynić do zrównoważonego rozwoju gospodarki i zwiększenia jej konkurencyjności. Budżet programu z funduszy europejskich wynosi ponad 27,4 mld euro. © Ⓟ