Poprawcie się!

Anna Dermont, Marta Nowicka
opublikowano: 2005-09-29 00:00

Przedsiębiorcy chwalą banki za jakość produktu. Gorzej oceniają zaś jakość obsługi. Na szczęście z banku do banku daleko nie mają...

Andrzej Świderski

kierownik działu marketingu EuroFlorist Polska

- Główny rachunek firmowy prowadzimy w Nordea Bank Polska. Został on przeniesiony z Kredyt Banku, który nie interesował się dopasowaniem swojej oferty do potrzeb naszej firmy. W ramach konta eFirma Plus w Banku Nordea korzystamy z wielu produktów, m.in. posiadamy kilka rachunków walutowych, używamy kart kredytowych, możemy zaciągnąć także kredyt odnawialny. Na wysoką ocenę zasługuje również system bankowości elektronicznej. Stosunek ceny do jakości wypada bardzo pozytywnie.

Józef Odrobiński

dyrektor handlowy SaneChemu

- Nie jesteśmy w stanie korzystać z wszystkich oferowanych produktów — wybieramy te, których potrzebujemy. Mamy rachunki w kilku bankach, ale podstawowy prowadzony jest przez Raiffeisen Bank Polska. Jeśli chodzi o zmiany, to należałoby je dokonać w obszarze kosztów kredytowania, a także szybszych przekazów do innych placówek zagranicznych (na Ukrainę ponad 7 dni do banku z tej samej grupy!). Dobrą stroną RBP są systemy elektroniczne, dzięki którym nie musimy wozić do banku wymaganych dokumentów i oszczędzamy dużo czasu.

Wojciech Kotala

dyrektor zarządzający w firmie Schulz

- Główne konto firmowe prowadzimy w Banku Millennium i korzystamy z większości usług dostępnych w jego ramach. W transakcjach walutowych pracujemy z bankiem BZ-WBK, który oferuje dobry serwis dilerski w zakresie opcji i zabezpieczeń walutowych. Bank Millennium to dobra jakość za racjonalną cenę, ale są też minusy. Największym jest zbyt duży nacisk na procedury i sztywne reguły. Przykładem jest sytuacja z podróży służbowej, podczas której ktoś zeskanował nasze firmowe karty płatnicze. Kiedy na rachunku zobaczyliśmy nieautoryzowaną transakcję, chcieliśmy natychmiast zablokować kartę. Niestety konsultant banku nie mógł dopasować naszej sytuacji do żadnej rubryki w formularzu zastrzeżeń kart. Ostateczna blokada karty nastąpiła dopiero po 1,5–godzinnej wizycie w jednym z oddziałów i wypełnieniu 4 stron maszynopisu.

Dagmara Szymańska

główny księgowy spółki Kruk

- Biorąc pod uwagę specyfikę windykacji konsumenckiej oraz skalę działalności firmy Kruk, korzystamy przede wszystkim z produktów usprawniających obsługę wpłat dokonywanych przez dłużników na nasze konta. Zwykle uzgadniamy z bankiem indywidualne zasady współpracy i wymiany informacji, które pozwalają nam np. na otwarcie rachunku w ciągu kilku minut. Barierą we współpracy jest konserwatywna polityka kredytowa wynikająca z braku zrozumienia specyfiki branży windykacyjnej. Banki niechętnie kredytują tego typu działalność.

Łukasz Dudziak

właściciel firmy RFID Experts

- Obecnie korzystam tylko z podstawowych funkcji firmowego konta. Nie interesują mnie akcje, obligacje, nie potrzebuję kredytów, przynajmniej na razie. Z wszystkich dostępnych na rynku ofert banków najbardziej odpowiada mi mBank. Niemal wszystko można rozwiązać przez internet, a w razie czego istotne kwestie przedyskutować przez telefon. Poza tym płacę naprawdę niewielkie sumy za prowadzenie konta, więc nie mogę narzekać.

Jan Braun

główny księgowy w Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej Piątnica z Piątnicy

- W ramach konta firmowego nie wykorzystujemy wszystkich dostępnych produktów, tylko te potrzebne do sprawnego funkcjonowania spółdzielni, jak rachunki bankowe, depozyty, kredyty czy gwarancje. Koszty obsługi rachunku nie są wygórowane, jednak bank mógłby je nieco obniżyć. Oczywiście przy założeniu, że poziom świadczonych usług utrzyma się na dotychczasowym poziomie.

Sylwester Grochowski

właściciel Motolab z Warszawy

- Konto firmowe w moim przypadku spełnia podstawową rolę „przechowalni” i „centrum dystrybucji” pieniędzy. Zaletą jest opcja internetowej obsługi konta — ułatwia i przyspiesza dokonywanie przelewów i regulowanie bieżących płatności. W niektórych przypadkach zawsze mogę skorzystać z bankowej infolinii. Wadą — brak możliwości anulowania przelewu internetowego bez konieczności osobistego kontaktu z siedzibą banku.

Janusz Benedykciuk

właściciel firmy Bene z Warszawy

- Elektroniczna obsługa rachunku firmowego to jedyna opcja, z jakiej korzystam. Mam jednak zastrzeżenia co do współpracy z Bankiem Gospodarki Żywnościowej, w którym prowadzę konto. Zawsze są jakieś problemy, np. potrzebuję wydruku dokonanego przelewu — ten z mojego komputera to w niektórych sytuacjach żaden dokument, a bank mi takiego wydruku nie wyda. Podobnie jest z kosztem prowadzenia rachunku. Osoba prywatna za wykorzystanie konta w stopniu zbliżonym do mnie płaci dwa razy mniej.

Katarzyna Sikora-Jodłowska

główna księgowa w firmie Vertex z Czechowic-Dziedzic

- Internetowa obsługa rachunku pozwala na bieżąco śledzić wpłaty klientów, ułatwia współpracę pomiędzy oddziałami spółki. Posługujemy się kartami kredytowymi i płatniczymi. Obecnie zakładamy lokatę. Jesteśmy wierni ING Bankowi Śląskiemu, współpraca przebiega profesjonalnie. Przeprowadziliśmy bilans kosztów związanych z obsługą konta — opłaty za prowadzenie rachunku w ING są konkurencyjne.