Wskaźnik zaufania opracowywany przez instytut gospodarczy Ifo wzrósł w oszacowaniu na kwiecień 2022 r. do 86,7 pkt. z 84,9 pkt miesiąc wcześniej. Odczyt zaskoczył wzrostem, gdyż mediana prognoz ekonomistów zakładała jego spadek.
Również subindeks oceniający bieżącą sytuację odnotował umocnienie.
Komentując wyniki badania, Clemens Fuest, prezes Ifo stwierdził, że …po początkowym szoku wywołanym rosyjskim atakiem na Ukrainę, niemiecka gospodarka wykazała się odpornością, choć ustabilizowała się na niskim poziomie”.
Eksperci podkreślają, że perspektywy niemieckiej gospodarki nie są jednak z byt optymistyczne. Rośnie bowiem presja na usankcjonowanie importu rosyjskiej ropy i gazu, od którego Niemcy są mocno uzależnione. Jak szacuje Bundesbank, w przypadku wdrożenia takiego zakazu, który doprowadzi do ograniczeń dla dostawców energii i przemysłu, niemieckiej gospodarce grozi sięgająca 2 proc. recesja w tym roku.
Już wcześniej instytutu doradzające niemieckiemu rządowi obniżyły swoją prognozę wzrostu PKB w 2022 r. do 2,7 proc. przy średniej stopie inflacji na poziomie 6,1 proc., najwyższym od 40 lat.