Długie przejścia między strefą kontroli paszportowej a wyjściem z terminala do samolotu są zmorą wielu podróżnych. Wyszukiwarka turystyczna Kayak sprawdziła, gdzie latając samolotem z Europy się nie nachodzimy. Porównywano porty w trzech kategoriach: obsługujących rocznie do 25 mln, 50 mln i ponad 50 mln. pasażerów Wśród mniejszych prym w Europie wiodą dwa terminale lotniska Tegel w Berlinie. Aby dostać się z kontroli paszportowej do wyjścia wystarczy spacer 3-minutowy.
Za nimi uplasowały się lotniska w Wiedniu, Nicei i Warszawie — przejście do wyjścia zajmuje tam 5 minut. Lotnisko Chopina jest tak zaprojektowane, żeby pasażer wszędzie miał blisko i nie gubił się w gęstwinie korytarzy. Odległość z centralnej strefy kontroli bezpieczeństwa do najbliższej bramki nie przekracza 30 m. W kategorii portów większych tak niewielkich odległości osiągnąć się nie da.
W tej grupie leniwi będą mieli najlepiej na lotnisku Barcelona El Prat w Hiszpanii — by dostać się do wyjścia wystarczy jedynie 7 minut. Na następnym, czyli rzymskim Fumicino, trzeba ich już 13.
W grupie lotnisk największych, obsługujących ponad 50 mln pasażerów, prym wiedzie londyńskie Heathrow. Mimo że obsługuje 72 mln pasażerów, wystarczą tam 4 minuty, aby dostać się ze strefy kontroli do wyjścia.