Handlobank uruchomił pierwszy w Polsce oddział bezzałogowy
BUDKA BANKOMATOWA: Pierwszy w Polsce bank bez bankowców Handlobank postawił w Warszawie. Gorzej, że w miejscu, które cieszy się nie najlepszą sławą. Handlobank nie przewidział przy „bezzałogowym” oddziale ochrony. fot. Tomasz Zieliński
Szklana budka, trochę większa od budki telefonicznej. Zamiast aparatu jednak — dwa bankomaty. Tak wygląda z grubsza najnowsze dziecko Handlobanku — bezzałogowy oddział detalisty Banku Handlowego.
Bankomaty poza placówkami bankowymi nie są nowością. Jako pierwszy stawiał swoje urządzenia w miejscach masowo odwiedzanych przez klientów Euronet. Teraz także duże banki czynią podobnie. Ale zwykle bankomaty są instalowane albo w ścianach budynków albo jako urządzenia wolnostojące w hipermarketach, stacjach benzynowych, znanych hotelach itd.
Trzecia droga
Handlobank poszedł zupełnie inną drogą. Na warszawskiej Pradze zainstalował swój pierwszy bezzałogowy oddział. W środku niewielkiego pawilonu umieszczono dwa bankomaty i telefon, który bezpośrednio i bezpłatnie łączy z centrum usług telefonicznych Handlobanku.
— To pierwszy pilotażowy obiekt tego typu. Z jednej strony chcemy sprawdzić jego funkcjonalność, z drugiej — zapewnić lepszą obsługę klientów po prawej stronie Wisły, gdzie nie mamy żadnej placówki — mówi Marlena Wieteska z Handlobanku.
Handlobank nadal dysponuje jedynie czterema oddziałami w Warszawie. Wszystkie działają po lewej stronie Wisły.
Bezzałogowy oddział Handlobanku, chociaż nie przypomina w niczym bankowej placówki — posiada niemal wszystkie funkcje banku tradycyjnego. Z tą różnicą, że nie można w nim sobie założyć konta. W założeniach towarzyszących tworzeniu detalicznego ramienia Banku Handlowego, klient, który chce założyć w banku rachunek może pojawić się w nim tylko raz. By podyktować doradcy potrzebne do założenia konta informacje. Później już wszystkie sprawy związane z zarządzaniem swoimi pieniędzmi może załatwiać za pośrednictwem bezpłatnej bankolinii albo bankomatu.
Bankomaty Handlobanku oprócz standardowych funkcji wypłaty gotówki, posiadają też możliwość przyjmowania depozytów, składania stałych zleceń, pojedynczych przelewów, zmiany PIN-u.
Na widelcu
Bezzałogowy oddział Handlobanku w Warszawie ma jedną tylko wadę — zainstalowany został w miejscu, które nie cieszy się najlepszą sławą.
Zdaniem przedstawicieli Handlobanku, korzystanie z kiosku z bankomatami zapewnia klientom znacznie większe bezpieczeństwo. Jednak bank, podobnie jak w swoich tradycyjnych oddziałach, zrezygnował z fizycznej ochrony obiektów. Klient, który w kiosku wypłaca pieniądze, może być więc błyskawicznie namierzany przez obserwatorów z zewnątrz.
Tego przedstawiciele Handlobanku nie chcą komentować.
Spowolnienie
Handlobank jeszcze w tym kwartale wyjdzie poza Warszawę. Szczegóły nie są znane. Podobnie jak plan zagospodarowania Polski oddziałami bezzałogowymi.
Tymczasem jego największy rywal Millennium (grupa BIG BG) ma w stolicy już 25 placówek, z których siedem zlokalizował na Pradze. W całej Polsce ma ich 29. Po jednej w Bytomiu i Radomiu, dwie działają w Poznaniu.
Do połowy 2001 roku budowa planowanych 250 oddziałów Millennium pochłonie blisko 140 mln dolarów (480 mln zł). Bankowcy z Millennium BIG BG nie chcą powiedzieć jeszcze, ilu klientów zdołał zdobyć bank. Tu trzymają wspólny front z Handlobankiem.
200 NA KONIEC WIEKU: 250 identycznych niewielkich oddziałów Millennium BIG Banku Gdańskiego zostanie rozsiane po Polsce jeszcze przed końcem 2001 roku. fot. Małgorzata Pstrągowska
Michał Kobosko
Paweł Zielewski