Poznaniacy wybierają wyspę Bali
ŁYK EGZOTYKI: Myślą, że o powodzeniu wśród poznaniaków wyjazdów na wyspę Bali decyduje niezbyt wygórowana cena tej oferty, łagodny klimat wyspy i chęć przeżycia egzotycznej przygody — twierdzi Agnieszka Szeller-Ogrodowska, dyrektor firmy turystycznej Eurostop. fot. Piotr Długosz
Z informacji przekazywanych przez przedstawicieli poznańskich biur podróży wynika, że oprócz tradycyjnych kierunków wakacyjnych wojaży, czyli krajów śródziemnomorskich, dużym powodzeniem wśród bardziej majętnych poznaniaków cieszą się wyjazdy na indonezyjską wyspę Bali. Za spędzenie dwóch tygodni na Bali trzeba zapłacić od 4 do 6 tys. zł.
Przedstawiciele poznańskich biur podróży Eurostopu i Blue Sky Travel odnotowują w tym roku nowy trend w wakacyjnych eskapadach poznaniaków. Coraz częściej decydują się oni spędzić letni urlop w którymś z krajów Azji Południowo-Wschodniej, przede wszystkim w Tajlandii i Malezji. Prawdziwą furorę robi w tym sezonie indonezyjska wyspa Bali.
— Wczasy na Bali połączone z trzydniowym pobytem w Honkongu (z oferty niemieckiej firmy Neckermann) kosztują u nas od 2 tys. DEM (ponad 4 tys. zł). Chętnych nie brakuje — zapewnia Anna Kaźmierczak z Blue Sky Travel.
Egzotyczna przygoda
Jej opinię potwierdza Agnieszka Szeller-Ogrodowska, dyrektorka Eurostopu. — Bali to hit tegorocznych wakacji. Wyjazdy na wyspę, oferowane za 4-6 tys. zł, sprzedają się bardzo dobrze — mówi.
Aby spędzić urlop w ciepłych krajach, trzeba być przygotowanym na wydatek rzędu kilku tysięcy złotych.
— W tym sezonie obserwujemy duże zainteresowanie wyjazdami na greckie wyspy i do Turcji. Tygodniowy pobyt w Turcji wraz z przelotem to wydatek rzędu 1100 DEM (około 2400 zł), pobyt na którejś z greckich wysp jest droższy o blisko 400 DEM (ponad 800 zł). W tym roku nie ma czarterowego połączenia lotniczego z Poznania na wyspę Rodos, za to loty na Kretę cieszą się niezmiennie wysoką frekwencją — twierdzi Anna Kaźmierczak.
Utrzymującą się modę na wakacje w krajach śródziemnomorskich potwierdza również Agnieszka Szeller-Ogrodowska.
— Swietnie sprzedają się wczasy w Hiszpanii, Włoszech, Grecji. Sprzedajemy je już od 1,5 tys. zł za turnus. Bardzo modna w tym roku jest Chorwacja. Po załamaniu, jaki spowodowało ubiegłoroczne trzęsienie ziemi w Turcji, poznaniacy coraz chętniej decydują się na spędzenia wakacji w tym kraju — mówi Agnieszka Szeller-Ogrodowska.
Upał gwarantowany
W zgodnej opinii przedstawicieli obu biur podróży, o wzmożonym zainteresowaniu w tym roku wakacjami w którymś z krajów basenu Morza Śródziemnego decydują nie tylko relatywnie niskie ceny wypoczynku zagranicznego w stosunku do wczasów krajowych, ale też fatalna pogoda utrzymująca się od dłuższego czasu w Polsce.