Piątkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie przyniosły sesję, w trakcie której WIG20 stracił 0,9 procent. Spadek wydaje się relatywnie duży, ale obrót na poziomie 477 milionów złotych wskazuje, iż nie była to sesja naprawdę wielkich emocji.
W istocie, przez większą część sesji WIG20 poruszał się w okolicach 2345 pkt. i dopiero w finale podwoił wcześniej notowaną stratę. Bez wątpienia część presji spadkowej w końcówce sesji trzeba zapisać na konto obaw graczy, iż weekend nie przyniesie rozwiązana problemu greckiego i stąd wyjście z rynku, które przesunęło ceny akcji na południe. Jeśli jednak spojrzeć na rynek w perspektywie tygodnia, to bilans jest pozytywny. Piątek do piątku WIG20 zyskał 1,5 procent i zanotował pierwszy czytelnie wzrostowy tydzień od połowy maja. Zwolennicy analizy technicznej zobaczą, iż owocem na wykresie tygodniowym jest pierwsza wzrostowa świeca po serii sześciu spadkowych.