Pracownicy chcą Wiedzy Powszechnej
Pracownicy Państwowego Wydawnictwa Wiedza Powszechna rozważają utworzenie spółki pracowniczej, do której zostanie wniesiony majątek firmy. Właściciel wydawnictwa, Skarb Państwa, nie ma pomysłu na jego przekształcenie.
Państwowe Wydawnictwo Wiedza Powszechna nie spełnia warunków koniecznych do komercjalizacji. Pracownicy firmy zdecydowali więc, że spróbują przekształcić firmę w spółkę pracowniczą. Po nieudanych kontaktach z firmami wydawniczymi ostatnio WP rozmawia z inwestorem spoza branży.
— Rozważamy taką możliwość. Jednak poważnie zaczniemy pracować nad tym pomysłem najwcześniej w drugim półroczu. Zamierzamy przyjąć do spółki inwestora, który pomoże sfinansować kilka dużych projektów. Potrzebujemy 2-3 mln zł — mówi Teresa Korsak, dyrektor PWWP.
Skarb bez pomysłu
Do tej pory MSP, co potwierdza jego biuro prasowe, nie znalazło jeszcze odpowiedniego sposobu na prywatyzację czterech wydawnictw, dla których jest organem założycielskim. Nie mniej znane — niż kojarzona głównie z wydawaniem słowników i leksykonów Wiedza Powszechna — są trzy pozostałe firmy: Państwowy Instytut Wydawniczy, Krajowa Agencja Wydawnicza oraz Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne.
— Skarb Państwa nigdy nie określił formuły prywatyzowania branży wydawniczej. Ponieważ wydawnictwa nie przynoszą dużych dochodów do budżetu, MSP nie przywiązuje do nich wagi. Minister jest zajęty przekształcaniem dużych firm — tłumaczy Andrzej Chrzanowski, prezes Polskiej Izby Książki.
Wirtualni inwestorzy
Wbrew zapewnieniom Józefa Chlabicza, poprzedniego dyrektora WP, żaden z inwestorów, którzy podobno interesowali się firmą, nie ponowił swojej oferty po tym, jak pod koniec 1998 roku przedsiębiorstwo zmieniło dyrektora.
— Odłożyłam plany prywatyzacyjne, bo najpierw trzeba było poprawić fatalną kondycję finansową firmy. W ciągu ostatniego roku udało nam się m.in. spłacić ponad połowę z dwumilionowego długu, który ciążył na WP — mówi szefowa firmy.
Przy WP powstała hurtownia firmowa. Działa także księgarnia internetowa. WP ma w obrocie około 300 tytułów słowników i leksykonów oraz książek popularnonaukowych. W ubiegłym roku wydawnictwo wydało 18 nowych tytułów. Jego przychody szacowane są na 8,8 mln zł, a zysk netto — na 70,6 tys. zł.
