Od kiedy idea społecznej odpowiedzialności biznesu rozpowszechnia się wśród firm na całym świecie, stawiano sobie pytanie o jej rzeczywisty wpływ organizację. Szły za tym badania, które w mniejszym lub większym stopniu potwierdzały pozytywny efekt działań CSR w firmach. Społeczna odpowiedzialność ma się przekładać na lepsze wyniki finansowe firmy, w tym notowania spółek giełdowych. Wydaje się, że w kwestii pieniędzy o CSR powiedziano prawie wszystko. Ale jaką rolę odgrywają w nim pracownicy? Na tyle ważną, że bez dobrego ich traktowania nawet prowadząc działania CSR pracodawca może szybko się zmienić w firmę społecznie nieodpowiedzialną.

Oczywista postawa
Zdaniem dr. Bolesława Roka, wykładowcy Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie (ALK), polityka CSR-owa firmy powinna być spójna. Jeśli spółka prowadzi takie działania na zewnątrz i nie pokrywają się one z działaniami wewnątrz firmy, odbija się to na całej organizacji.
— Na przykład kiedy firma twierdzi, że nie ma pieniędzy na podwyżki, a uruchamia kosztowną kampanię CSR, to oddźwięk wśród zatrudnionych może być tylko negatywny. Lub kiedy w raporcie spółka opisuje jak świetnie traktuje pracowników, chociaż w rzeczywistości tak nie jest. Pracownicy szybko wyłapują takie nieścisłości. Odbija się to na ich efektywności i motywacji. Te głosy niezadowolenia najczęściej nie wychodzą poza firmę, ale zdarzają się i takie przypadki, a wtedy firmie bardzo trudno wybrnąć wizerunkowo z trudnej sytuacji — tłumaczy dr Bolesław Rok.
Artur Wiza, dyrektor zarządzający obszarem komunikacji korporacyjnej w Asseco Polska, zaznacza, że idea społecznej odpowiedzialności biznesu zakłada też odpowiednie traktowanie zatrudnionych. — CSR to działania, w które pracodawca powinien wierzyć, a idą też za tym konkretne regulacje prawne czy organizacyjne. Jeśli pracodawca nie stosuje ich wobec swoich pracowników, to inne przedsięwzięcia CSR mają jedynie charakter wizerunkowy.
Nie chodzi o to, aby na siłę realizować działania zewnętrzne. Lepiej najpierw się skupić na wprowadzeniu odpowiednich rozwiązań wewnątrz firmy — mówi Artur Wiza. Również Olaf Krynicki, rzecznik prasowy w Samsungu, zajmujący się działaniami CSR, nie wyobraża sobie, by pracodawca, który chce uchodzić za społecznie odpowiedzialnego, źle traktował pracowników.
— Jeśli firma nie zdaje sobie z tego sprawy, to trudno ją nazwać społecznie odpowiedzialną. Po prostu przeczy to tej idei. Oczywiście zawsze mogą się pojawić kwestie sporne lub pracownicy, którym pewne działania nie przypadają do gustu, ale zdarza się to we wszystkich spółkach, także tych, które świetnie rozumieją CSR — mówi Olaf Krynicki.
Kłamstwo ma krótkie nogi
W praktyce ze społeczną odpowiedzialnością firm wobec pracowników bywa różnie.
— Najgorsza jest sytuacja, kiedy działania CSR firmy nie tyle są niespójne, co nieprawdziwe i spółka kłamie na temat podejmowanych inicjatyw — np. w raporcie dotyczącym społecznej odpowiedzialności znajdują się przedsięwzięcia, których spółka w ogóle nie podejmuje — podkreśla dr Bolesław Rok.
Jego zdaniem, działania związane ze społeczną odpowiedzialnością na zewnątrz i wewnątrz firmy można prowadzić jednocześnie. Najlepiej, jeśli pracownicy uczestniczą w działaniach zewnętrznych i mają wpływ na decyzje dotyczące przedsięwzięć podejmowanych przez firmę.
— CSR to nic nadzwyczajnego i takie podejście powinno być oczywiste dla firm działających na polu społecznej odpowiedzialności — podsumowuje dr Bolesław Rok. Artur Wiza twierdzi, że jego firma włącza pracowników w działania CSR i bierze pod uwagę ich propozycje przy wyborze przedsięwzięć.
— Nasi pracownicy mogą, ale nie muszą uczestniczyć w projektach CSR. Ważne jest ich zaangażowanie, ale też odpowiednia komunikacja z nimi — mówi Artur Wiza.
Firmy w różny sposób podchodzą do włączania pracowników w działania CSR. Dużo też zależy od rodzaju działalności. Joanna Jakubicka, menedżer ds. HR w firmie Lux Dom, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami, tłumaczy, że CSR w firmie zaczyna się od budowania konkretnego projektu, w ramach którego menedżerowie zarządcy nieruchomości są partnerami i pomysłodawcami działań.
— Firma koordynuje i wdraża te projekty, wspierając w ten sposób menedżerów w ich codziennej pracy. W ich realizację angażują się również pracownicy pełniący funkcje operacyjne w nieruchomościach, czyli administratorzy. Takie podejście powoduje pełną identyfikację wszystkich współpracowników z firmowymi działaniami CSR. To bardzo ważne, bo w końcu relacje naszych współpracowników z klientami rzutują na postrzeganie całej organizacji — uważa Joanna Jakubicka.
Wśród działań podejmowanych przez firmę jest np. organizowanie edukacyjnych spotkań mikołajkowych, czy spotkań z okazji Dnia Dziecka dla najmłodszych mieszkańców.