Nadmiar pieniędzy, 4 mld USD, postanowił przeznaczyć na rozwiązywanie problemów ludzkości — na razie skupił się na dostępie energii elektrycznej. Zainwestował m.in. w skonstruowanie Free Electric, roweru wytwarzającego prąd.

Godzina pedałowania wystarcza na wygenerowanie energii elektrycznej do dobowego zaopatrzenia gospodarstwa domowego. Jeśli masz bogactwo, to twoim obowiązkiem jest pomóc tym, którzy nie mają. Trzeba zmieniać życie innych ludzi. Nie wystarczy tylko o tym mówić — przekonuje Manoj Bhargava.
W przyszłym roku miliarder chce udostępnić w Indiach, z których pochodzi, 10 tys. takich rowerów. Jego zdaniem, w ten sposób może dostarczyć na całym świecie elektryczność do milionów domów, które dotychczas miały problem z dostępem do niej.
Amerykański miliarder, który po roku nauki porzucił Uniwersytet Princeton, bo uznał go za nudny, i następnie 12 lat mieszkał w indyjskich pustelniach, nie poprzestaje na rowerach. Część swoich pieniędzy przeznaczył na opracowanie technologii uzdatniania słonej wody, a także wykorzystanie grafenu do popularyzacji energii geotermalnej.