Prawdy podstawowe stosowane w praktyce

Zbigniew Religa
opublikowano: 2005-04-07 00:00

Kilkakrotnie miałem okazję spotkać się z Janem Pawłem II, czy to w wielomilionowym tłumie, jak choćby na warszawskich błoniach przy Stadionie Dziesięciolecia, czy w bardziej kameralnych warunkach, chociażby w Krakowie, w gronie rektorów polskich uczelni, kiedy rektorowałem Śląskiej Akademii Medycznej, czy w Toruniu, kiedy Ojciec Święty spotykał się z ludźmi nauki. Oczywiste, że były to dla mnie niezwykle ważne wydarzenia Ale najważniejsze dla mnie pozostaje widzenie Ojca Świętego, postrzeganie go, jak kogoś podobnego pierwszym chrześcijanom, nauczającym wiary. Pozornie bardzo proste wydaje się poruszanie wśród prawd podstawowych — jak 10 przykazań, które przecież każdy zna, ale nie każdy chce czy potrafi stosować.

I te właśnie wskazówki bezpośrednio przekładają się na pracę lekarską. Bo w tej pracy też liczą się rzeczywiście prawdy podstawowe: stosunek do człowieka słabszego, szacunek dla chorego, współodczuwanie z nim, decydujące o relacjach chory–lekarz. Przecież relacje między ludźmi były przedmiotem szczególnej troski Papieża. Taki stosunek do prawd podstawowych, płynący właśnie z postrzegania Jana Pawła II „pierwszego chrześcijanina”, dawał mi odwagę do ponoszenia ryzyka, stosowania nowych metod leczenia, wprowadzania eksperymentów. Brało się to bowiem z przekonania, że nadrzędnym celem zawsze pozostaje ratowanie życia ludzkiego — i temu celowi bardzo wiele można podporządkować. Tak odczytuję przesłanie Papieża dla siebie i uważam, że tak powinien postępować chrześcijanin.

ZBIGNIEW RELIGA kardiolog, dyrektor Instytutu Kardiologii w Warszawie, powołał do życia Fundację Rozwoju Kardiochirurgii