Plan antykryzysowy pozwolił Rosji przetrwać najgorszy okres: udało się wesprzeć sferę finansów, a system bankowy działa normalnie — stwierdził Dmitrij Miedwiediew, premier Rosji. — Żyje się nam gorzej, niż byśmy chcieli, jednak gospodarka pokazała swoją samowystarczalność. Teraz zdajemy sobie sprawę z jej wewnętrznych zasobów — powiedział premier. Zapewnił, że Rosji nie grozi samoizolacja, bo od czasów cara Piotra I jest otwarta na Zachód, ale nie znaczy to, że „ma ściągać stamtąd wszelkie śmieci”. Wśród spraw zagranicznych premier mówił głównie o Ukrainie i kupionych przez Rosję obligacjach tego kraju o wartości 3 mld USD. Termin ich wykupu upływa 20 grudnia. Jego zdaniem, Ukraina nie zwróci tej kwoty, bo „to są kanciarze”.