Syndyk upadłego Domu Wydawniczego Wolne Słowo od piątku szuka nabywców na tytuły "Życie" oraz "Prawo i Gospodarka". Komisja Papierów Wartościowych i Giełd skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa dokonanego przez kierownictwo spółki 4Media SA, właściciela DWWS-u.
14 lutego w "Rzeczpospolitej" ukazało się zaproszenie do rokowań w sprawie sprzedaży DWWS-u, chodziło głównie o tytuły "Życie" oraz "Prawo i Gospodarka". - Niestety, odzew jest zerowy. Nie wykluczam umorzenia postępowania upadłościowego - mówi syndyk spółki, Grzegorz Kacperski.
Jak informuje rzecznik KPWiG Michał Stępniewski, komisja zakończy 25 lutego postępowanie wyjaśniające, czy kierownictwo 4Mediów nie zatajało informacji o kondycji spółki i nie działało na jej szkodę. Wówczas podejmie decyzję o ewentualnym nałożeniu na spółkę kary bądź o wykluczeniu jej z obrotu giełdowego. Na wniosek Komisji funkcjonowaniu 4Mediów przyjrzy się prokuratura.
Jedynie warszawska Giełda Papierów Wartościowych nie ma zastrzeżeń do 4Mediów. - Spółka wypełnia obowiązki informacyjne - mówi rzecznik GPW Marcin Mizgalski. Mimo to akcje 4Mediów oznaczone są wciąż jako przedsięwzięcie ryzykowne.
Z ogłoszonego wczoraj przez 4Media SA raportu finansowego wynika, że spółka na koniec minionego roku odnotowała ponad 75 mln zł straty netto, wobec ponad 9,1 mln zł straty w 2001 roku; wartość księgowa na jedną akcję spadła z 1,03 zł do minus 0,52 zł.
POL, PRESSERWIS