Hawe radzi sobie ostatnio bardzo dobrze. Podpisało kontrakt z Erą o wartości 37,5 mln zł, a akcjonariusze zapowiadają kolejne lukratywne umowy. Świetne perspektywy skłoniły ich nawet do odstąpienia od połączenia ze Sferą, bo uznali, że ruch taki byłby "przedwczesny", a spółka lepiej poradzi sobie sama.

Wydawałoby się, że pozycja prezesa w firmie, która odnosi sukcesy, nie jest zagrożona. Jednak tak nie jest. Wkrótce kierownictwo Hawe się zmieni — dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.
— Jest mocniej zaangażowany w politykę niż w biznes, dlatego akcjonariusze wolą kogoś bardziej merytorycznego — twierdzi nasz rozmówca.
Roberta Kwiatkowskiego, który kieruje spółką, zastąpi Krzysztof Witoń.
Więcej w poniedziałkowym Pulsie Biznesu