Prezes o planach Mirbudu

EG
opublikowano: 2014-02-26 12:09

Dariusz Blocher, prezes Budimeksu jest winien Lechowi Witeckiemu, do niedawna szefowi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) butelkę szampana. Panowie założyli się, czy konsorcjum włoskiego Salini i drogowej spółki zależnej Mirbudu doprowadzi do przejezdności autostradę A1 na odcinku Kowal-Toruń, którą kończy po SRB i PBG

. Udało się, dzięki czemu dewelopersko-budowlana grupa Mirbud zakończyła rok ze skokiem przychodów do 936 mln zł (wzrost o 60 proc. w porównaniu do 2012 r.), zysku operacyjnego do 34,4 mln zł (o 50 proc.) oraz zysku netto do 17,8 mln zł (o ponad 100 proc.).
W 2014 r. Mirbud skupi się na poprawianiu rentowności grupy.

- Wchodzimy w ten rok z portfelem zamówień grupy wartym ponad 800 mln zł. Realizujemy duże projekty budowlane związane z budową hotelu Hilton w Warszawie, dużej galerii handlowej oraz stadionu w Łodzi, jednej z największych w Polsce hal widowiskowo- sportowych w Gliwicach. Liczymy na to, że JHM Development sprzeda w tym roku blisko 200 mieszkań, dzięki oddaniu inwestycji mieszkaniowych w Koninie i Żyrardowie. Planujemy także rozbudowę centrum hal targowych Marywilska 44 w Warszawie. Liczę, że ten rok będzie lepszy od ubiegłego zarówno w zakresie przychodów jak i rentowności - mówi Jerzy Mirgos, prezes Mirbudu.