Prezesi lubią czarne komputery

Marcin Złoch
opublikowano: 2002-05-22 00:00

Producenci komputerów, po przeanalizowaniu badań marketingowych, rezygnują z wytwarzania urządzeń w tradycyjnym jasnym kolorze. Jednak czarne monitory są droższe od szarych. Producenci tłumaczą to wyższymi nakładami, które muszą ponieść w związku z uruchomieniem produkcji.

Coraz częściej zarówno monitory, jak i obudowy komputerów osobistych są wytwarzane w kolorach innych niż szary, przyjęty jeszcze do niedawna za standardowy. Z przeprowadzanych przez firmy komputerowe badań wynika, że czarne monitory kupują przede wszystkim przedstawiciele kadry kierowniczej. Urządzenia takie mają pasować do nowoczesnego wystroju biura, a nawet współtworzyć wygląd pomieszczenia.

— Specjaliści od marketingu zauważyli, że wśród klientów nastąpił przesyt standardową barwą urządzeń i że potrzebne jest wprowadzenie nowej kolorystyki. Wynik przeprowadzonych badań wykazał, że czarny jest kolorem najbardziej akceptowalnym w sferach biznesowych. W związku z tym zmieniliśmy całość oferty i nie sądzę, żeby w przyszłości nastąpił powrót do stosowanej kiedyś jasnej kolorystyki — uważa Wojciech Zawada, szef grupy komputerów osobistych Compaq w firmie Hewlett-Packard.

Przedstawiciel IBM sugeruje, że moda na czarne kolory komputerów jest wtórna i że ten proces rozpoczęła jego firma.

— Wprowadzenie przez innych producentów czarnego koloru jednoznacznie odbieram jako stylizację na wyroby IBM. Nasze produkty od zawsze są czarne — uważa Cezary Makulec, dyrektor departamentu personalnych systemów komputerowych IBM Polska.

— Trudno przywłaszczyć sobie kolor, nikt nie ma zastrzeżonego patentu na daną barwę. Nie ściągamy od innych. Ważny jest nie tylko kolor, ale też projekt urządzeń. Wydaje mi się, że na pojawienie się czarnego sprzętu komputerowego miało wpływ to, że w elektronice użytkowej od kilku lat dominują połączenia srebrnego i czarnego koloru. Ta moda stylistyczna przeniosła się na inne segmenty rynku elektronicznego — twierdzi Wojciech Zawada.

Za modne, czarne urządzenia niektórych firm, klienci muszą płacić więcej, niż za monitory w standardowym kolorze. Może to mieć wpływ na utrzymującą się na niskim poziomie sprzedaż czarnych urządzeń. Jednak nie wszystkie firmy oferujące kolorowe obudowy różnicują ceny urządzeń w zależności od koloru. Firmy produkujące komputery osobiste, które zdecydowały się na całkowitą rezygnację z wytwarzania jasnych urządzeń, nie zmieniły w związku z tym cen.

— Na wyższe ceny czarnych monitorów mają wpływ przede wszystkim wysokie koszty utrzymania linii produkcyjnej oraz skali produkcji. Według mnie, inni producenci uśredniają ceny, ponieważ wiem, jak kształtują się realne koszty produkcji — twierdzi Mariusz Orzechowski, dyrektor polskiego oddziału NEC-Mitsubishi.

Producenci monitorów sugerują, że w przyszłości rynek kolorowych urządzeń będzie się rozwijał. Aktualnie w Polsce jest sprzedawanych stanowczo mniej czarnych niż szarych monitorów, bo zaledwie kilka procent wszystkich urządzeń.

— Dotychczas czarne obudowy były stosowane głównie w monitorach LCD, i to nie we wszystkich modelach. W najbliższym czasie także monitory CRT pojawią się w wersjach kolorystycznych. To wskazuje, że skoro widoczne jest zainteresowanie klientów, to ten rynek rośnie i będzie coraz większy — twierdzi Mariusz Orzechowski.