Próchnik nie rezygnuje
Pojawienie się nowego prywatnego inwestora, który objął znaczący pakiet akcji Wistilu, nie wpłynęło na zmianę planów Próchnika. Łódzki holding tekstylny nadal chce przejąć tę spółkę.
Na rynek trafiła informacja o tym, że Zenona Kwiecień z Łodzi, działająca w branży tekstylnej i chemicznej, ma zamiar kupić pakiet akcji Wistilu zapewniający prawo do wykonywania ponad 33 proc. głosów na WZA kaliskiej spółki.
Pojawienie się nowego inwestora zostało ciepło przyjęte w Wistilu.
— Z racji swojego wieloletniego doświadczenia zawodowego miałem możliwość dokładnego poznania środowiska. Mogę powiedzieć, że Zenona Kwiecień to dla nas wiarygodny partner — mówi Stanisław Tomczewski, prezes Wistilu.
Ale nie jest jeszcze pewne, czy to pani Kwiecień przejmie od NFI Fortuna największy pakiet akcji kaliskiej firmy. Apetyt na jej przejęcie ma nadal łódzki Próchnik, który też dysponuje zgodą KPWiG na przekroczenie 33 proc. udziałów.
— Spokojnie przyjęliśmy pojawienie się nowego inwestora zainteresowanego Wistilem. Informacja ta nie wpłynęła w żaden sposób na zmianę naszych planów. Podobnie jak wcześniej, tak i obecnie jesteśmy skłonni zapłacić za akcję kaliskiej firmy w granicach 30 zł — twierdzi Włodzimierz Węglarczyk, prezes Próchnika.
Tymczasem wczoraj Wistil dołączył do grona tych emitentów, których tegoroczne prognozy wyników stoją pod znakiem zapytania. Kierownictwo Wistilu zakładało na koniec roku zysk netto na poziomie 5 mln zł. W pierwszym półroczu firma zarobiła nieco ponad 2,25 mln zł. W odniesieniu do pierwszej połowy 1998 roku oznacza to ponad 19-proc. spadek zysku.
Władze Wistilu taką sytuację tłumaczą coraz większą konkurencją ze strony azjatyckich producentów, którzy sprzedają na naszym rynku produkty poniżej kosztów wytworzenia. Stanisław Tomczewski obawia się, że jeżeli popyt w drugiej części roku się nie zwiększy, zysk na koniec 1998 roku może być o 1 mln zł niższy od planowanego. Korekta wyników może mieć jednak miejsce nie wcześniej niż pod koniec trzeciego kwartału.
Nowe informacje nie wpłynęły wczoraj na kurs akcji, który się nie zmienił i wynosił 31,5 zł. Zdaniem analityków ustalenie przez Próchnik swojej oferty na poziomie 30 zł za akcję oznacza, że w najbliższym czasie rynkowa wycena Wistilu nie odbiegnie w dół od tego poziomu.