Prodromus chce pieniędzy na roboty

Mikołaj Śmiłowski
opublikowano: 2021-07-13 13:53

Firma produkująca urządzenia rehabilitacyjne szuka kapitału na rozwój produktów i ekspansję zagraniczną.

Krok po kroku:
Krok po kroku:
Prawie 2 miesiące potrwają zapisy na akcje Prodromusa, którym kieruje Bartłomiej Wielogórski. Spółka produkuje roboty pomagające w rehabilitacji.
materiały prasowe

Do 31 sierpnia trwają zapisy w wartej prawie 4 mln zł emisji akcji spółki Prodromus. Cena emisyjna to 9 zł za walor, a minimalny zapis to 50 sztuk. Nowe akcje (maksymalnie 444,4 tys. sztuk) będą stanowić 26,9 proc. kapitału zakładowego. W planach jest wejście na NewConnect.

Pieniądze z oferty potrzebne są na rozbudowę działu handlowego odpowiedzialnego za sprzedaż produktów na rynku zachodnim, zasilenie kapitału obrotowego, dofinansowanie nowych produktów oraz pokrycie kosztów związanych z wejściem na giełdę. Głównym celem jest jednak wprowadzenie na rynek amerykański nowego Prodrobota Magna przy jednoczesnej jego rejestracji w Europejskim Obszarze Gospodarczym

Magna to zautomatyzowany trenażer chodu przeznaczony do rehabilitacji pacjentów dorosłych z dysfunkcjami kończyn dolnych. Na rynku wyróżniać ma się kontrolą miednicy przy automatycznym dopasowaniu do pacjenta. Jest to technologia opatentowana przez spółkę, niedostępna w innych urządzeniach tego typu.

Ponadto w portfolio spółki jest oryginalny Prodrobota - podstawowy produkt przeznaczony dla młodszych pacjentów. Trenażer, umożliwiający ruch w powietrzu, odtwarza wzorzec ruchu w sześciu stawach, co pozwala na indywidualne dopasowanie do pacjenta. Obsługa urządzenia odbywa się za pomocą oprogramowania stworzonego przez spółkę.

Oprócz oprogramowania trenażerów, w obszarze software’owym Prodromus ma w portfolio system ProdElvis, pozwalający na wizualizacje zabiegów terapeutycznych w czasie rzeczywistym poprzez ich graficzne przedstawienie. Oprócz informacji zwrotnej dla rehabilitantów może stanowić dokumentację medyczną udostępnianą ubezpieczycielowi w formie raportu z terapii.

Bartłomiej Wielogórski, prezes Prodromusa, podkreśla że produkty spółki mają przewagi technologiczne nad konkurencyjnym rozwiązaniami. Magna jest jedynym trenażerem chodu na rynku posiadającym kontrolę miednicy, ponadto ma zostać wyposażona w gry VR wspomagające rehabilitację i czyniące ją bardziej atrakcyjną dla osób potrzebujących leczenia. Trenażery Prodromus są natomiast kompaktowe na tle konkurencyjnych.

- Ponadto oferujemy dwuletnią gwarancję i pakiety pogwarancyjne - dodaje Bartłomiej Wielogórski.

Na I kwartał 2022 r. firma planuje rozpoczęcie sprzedaży Prodrobota Magna w Stanach Zjednoczonych.

- Planujemy zatrudnienie osób z doświadczeniem na rynkach zagranicznych, które będą wspierać naszych dystrybutorów - mówi Tomasz Chwiałkowski, dyrektor ds. finansów i strategii.

Prodromus rozważa nie tylko sprzedaż produktów, ale również wynajem i leasing.

W 2020 r. przychody ze sprzedaży społki wyniosły 0,97 mln zł. Sprzedano siedem robotów. Strata netto wyniosła 0,3 mln zł, była jednak ponad o 0,5 mln zł mniejsza niż rok wcześniej. Firma nie opublikowała prognoz na ten rok.

Pierwszym inwestorem Prodromusa, powstałego w 2013 r., był fundusz JCI Venture, który ma obecnie 26,8 proc. udziałów. Wyłożył wówczas 620 tys. zł. W trzech kolejnych rundach firma pozyskała łącznie około 3 mln zł. Obok JCI Venture i Aban Fund udziałowcami są jeszcze przede wszystkim fundusz Warsaw Equity Group (30,7 proc.), Grzegorz Piątek (13,6 proc.) i Bartłomiej Wielogórski (13,6 proc.).