Producenci obniżają ceny benzyn i oleju

Michał Bichniewicz
opublikowano: 1998-11-26 00:00

Producenci obniżają ceny benzyn i oleju

Utrzymująca się tendencja do spadku cen paliw w Europie wymusiła na polskich producentach decyzje o redukcji ich cen. Najpierw obniżyły je rafinerie o najsilniejszej pozycji na rynku, czyli Petrochemia Płock i Rafineria Gdańska. Kolejne obniżki nastąpiły w części rafinerii południowych. Pozostałe zrobią to prawdopodobnie w najbliższym czasie.

JAKO PIERWSZA ceny wszystkich paliw obniżyła Rafineria Gdańska o 30 zł/t. Tym samym producent ten wycofał się ze swoich wcześniejszych podwyżek (wprowadzonych po wzroście podatku akcyzowego). Następnie ceny obniżyła Petrochemia Płock: benzyny o 20 zł/t, zaś oleju napędowego o 40 zł/t. Jest to pierwsza zmiana cen tego producenta po wzroście akcyzy. Zauważmy, że Petrochemia już wówczas zapowiadała, że nie podniesie cen paliw. Rozwój sytuacji na rynku potwierdził słuszność jej decyzji.

OPRÓCZ obu krajowych potentatów ceny zredukowały już niektóre rafinerie południowe. W Czechowicach o 30 zł/t potaniała Et-94A (z dodatkiem alkoholu) i lekki olej opałowy, przy czym prawdopodobnie nie jest to ostatnia obniżka u tego producenta i kolejnych zmian można spodziewać się w najbliższych dniach. W ślad za Petrochemią Płock i Rafinerią Gdańską poszła też Rafineria Jedlicze. Ceny spadły tam w tej samej skali co w Płocku: benzyna bezołowiowa Eu-95 o 20 zł/t, olej napędowy przejściowy i zimowy o 40 zł/t. Od dzisiaj spadły też ceny w Rafinerii Jasło: benzyna bezołowiowa Eu-95 o 15 zł/t, SP-98 o 10 zł/t, a etyliny Et-94A i oleju napędowego przejściowego, aż o 40 zł/t. Na podjęcie przez zarządy decyzji cenowych czekają Rafineria Trzebinia i Gorlice.

JESZCZE za wcześnie, aby obniżki w rafineriach znalazły odzwierciedlenie w hurtowniach i na stacjach paliw, co prawdopodobnie nastąpi z kilku- lub kilkunastodniowym opóźnieniem. Dlatego też ostatnio nieliczne obniżki cen zanotowano jedynie w części z nich (najczęściej w hurtowniach patronackich Rafinerii Gdańskiej), podczas gdy w kilku innych miał miejsce wzrost cen. Podobnie było w przypadku cen detalicznych na stacjach paliw. Chociaż zmiany nie były liczne, to dystrybutorzy zdecydowanie częściej podnosili ceny niż je obniżali. Dziwna, choć raczej tymczasowa, sytuacja zaistniała w woj. gdańskim, gdzie mimo obniżek w rafineriach nastąpił powszechny wzrost cen na stacjach zachodnich koncernów, CPN, a nawet na stacjach patronackich lub firmowych Rafinerii Gdańskiej. W stosunku do cen sprzed tygodnia benzyny podrożały tam o 1-3 gr/l, a oleju napędowego o 2-3 gr/l. Była to przesunięta w czasie reakcja na podwyżki wprowadzone przez Rafinerię Gdańską 30 października. Wydaje się, że w obecnej sytuacji dystrybutorzy wycofają się z tych podwyżek, co zrobiły już stacje CPN i Shell.