Producent szkła idzie na giełdę

Mariusz BartodziejMariusz Bartodziej
opublikowano: 2021-07-09 17:21

Firma Proglas chce zebrać od drobnych inwestorów do 3 mln zł na zagraniczną ekspansję. Myśli o nowych rynkach i umocnieniu pozycji w Niemczech.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • kiedy Proglas chce przeprowadzić emisję i zadebiutować na giełdzie
  • jak dużego kapitału i na jakie cele potrzebuje

Crowdfunding nie jest tylko dla młodych spółek z modnych branż – z takim nastawieniem po kapitał idzie założony w 2008 r. Proglas. Zajmuje się obróbką szkła budowlanego, specjalnego oraz luster – współpracując z partnerami, jest w stanie zaoferować np. nadruk na szkle metodą piaskowania, grawerowania, czy sitodruku.

Kapitał na zagraniczne przejęcia

Spółka nawiązała współpracę z właścicielem platformy CrowdConnect.pl, Domem Maklerskim INC. Do końca roku zamierza przeprowadzić na niej emisję akcji, a w pierwszej połowie 2022 r. zadebiutować na NewConnect. Warunki i cele są jeszcze dokładnie ustalane.

– Chcemy pozyskać ok. 2 mln zł. Pozyskany kapitał musi wystarczyć na przeprowadzenie akwizycji wzmacniającej naszą pozycję w Niemczech – realizujemy tam ponad 90 proc. zamówień – oraz opcjonalnie dywersyfikującej geograficznie biznes, przyglądamy się krajom Beneluksu. Nie wykluczamy też mocniejszego zaakcentowania obecności na rodzimym rynku. Wartość transakcji z pewnością będzie wyrażana w liczbach powyżej miliona złotych – informuje Robert Tkacz, prezes Proglasu.

Podkreśla, że kluczowe w wyborze firm będzie możliwość poszerzenia portfolio produktów oraz zwiększenie mocy produkcyjnych.

Ekspansja na zachód:
Ekspansja na zachód:
Proglas, którym kieruje Robert Tkacz, planuje otwierać centra dystrybucyjne w Zachodniej Europie.
materiały prasowe

Rentowny biznes

Proglas miał w 2020 r. – dobrym w swojej historii – 3 mln zł przychodów oraz 0,8 mln zł zysku netto i EBITDA. Rok wcześniej, jeszcze jako spółka jawna, wypracował 3,4 mln zł sprzedaży i 0,8 mln zł dochodu.

– Pierwsza połowa roku 2021 już okazała się lepsza niż w poprzednim. Główny wpływ na osiągane wyniki ma zmieniająca się sytuacja pandemiczna w regionie Europy, przez co spółka rozwija się szybciej niż dotychczas – mówi Robert Tkacz.