Branżowy Barometr Europejskiego Funduszu Leasingowego (EFL) dla branży produkcyjnej w drugim kwartale tego roku wyniósł 54 pkt i był wyższy o 4,7 pkt. w porównaniu do poprzedniego kwartału. To najlepszy wynik od dwóch lat. Jest on lepszy również niż w pozostałych sektorach, które bada EFL (m.in. hotele i restauracje, handel, budownictwo, usługi i transport).
Produkcja spośród wszystkich badanych branż jest najbardziej skłonna do inwestowania. Co trzeci jej przedstawiciel planuje więcej inwestować (33 proc.). Mniej optymistycznie wyglądają prognozy dotyczące sprzedaży. Tylko 14 proc. firm produkcyjnych liczy na większe zamówienia, podczas gdy 15 proc. na niższe. Dwie trzecie firm nie oczekuje żadnych zmian.
Aż 39 proc. producentów uważa, że sytuacja w ich branży poprawi się w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, a 42 proc. nie spodziewa się żadnych zmian w tym zakresie. Natomiast 8 proc. twierdzi, że będzie gorzej.
Ponadto jedna trzecia firm działających w produkcji jest zdania, że dobra koniunktura wróci jeszcze w tym roku.
– Tak optymistycznie w przyszłość nie patrzy żadna inna branża. Widać ożywienie w produkcji i wiele wskazuje na to, że w kolejnych miesiącach może być jeszcze lepiej – mówi Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL.
Ciekawe jest też to, że większość przedstawicieli branży produkcyjnej twierdzi, że pandemia miała neutralny wpływ na ich biznes. O negatywnym jej wpływie mówi tylko 21 proc. badanych. Natomiast 23 proc. uważa, że koronawirus zdecydowanie im pomógł.